Przez lata na Podkarpaciu działały agencje towarzyskie należące do pochodzących z Ukrainy braci Jewgienija i Aleksieja R. Jak informowaliśmy w Onecie, przez długi czas mogli liczyć na ochronę funkcjonariuszy CBŚP. Później sądy i prokuratura zapewniały im symboliczne wyroki. W należących do nich agencjach towarzyskich miało dochodzić do nagrywania polityków i biznesmenów.
Akta sprawy podkarpackich sutenerów, tylko w części jawnej, liczą 160 tomów. Pokazują one, w jaki sposób instytucje państwowe najpierw pomogły braciom w zdobyciu dominującej roli w … czytaj dalej
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS