Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce wzmocnić kompetencje polskich firm, służące pozyskiwaniu przez nie kontraktów w międzynarodowych przetargach, ogłaszanych m.in. przez organizacje pomocowe – poinformował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.
Mamy ogromny rynek do zagospodarowania – rynek przetargów międzynarodowych organizacji pomocowych; organizacji, które realizują projekty rozwojowe i humanitarne na całym świecie
— powiedział wiceminister we wtorkowej internetowej debacie gospodarczej, zorganizowanej przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach.
Chodzi o realizowane przez międzynarodowe organizacje – np. pod egidą ONZ – działania m.in. w państwach Afryki, Bliskiego Wschodu czy Ameryki Południowej. Największy pod tym względem rynek jest obecnie – jak ocenił wiceminister – w Afryce.
To są projekty o wartości rocznej rzędu ponad 20 mld dolarów
— powiedział Jabłoński, zapowiadając działania wspierające udział polskich firm w tego typu przetargach.
Jesteśmy państwem, które ma tu ogromny potencjał, co widać w coraz większym zainteresowaniu dostarczaniem naszych produktów i usług na nowe rynki. Tym rynkiem jest także rynek organizacji międzynarodowych, startowanie w przetargach – czy to ONZ czy agend ONZ-owskich, zajmujących się działalnością rozwojową i dostarczaniem pomocy
— mówił Jabłoński, który w resorcie spraw zagranicznych odpowiada m.in. za sprawy współpracy ekonomicznej i rozwojowej oraz prawa unijnego.
To też jest realna działalność gospodarcza, która może wiązać się z zyskiem, wejściem na nowe rynki – nie tylko udzielając pomocy, ale też dzięki temu rozwijając zdolności eksportowe, nawiązując nowe kontakty handlowe. To jest jeden z najważniejszych celów, jakie Ministerstwo Spraw Zagranicznych sobie stawia na najbliższy rok
— podkreślił wiceszef tego resortu.
Jak mówił, już w tym roku poszerzono bazę wiedzy dla przedsiębiorstw, zainteresowanych udziałem w tego typu działalności międzynarodowej, a w przyszłym roku planowane są kolejne działania, służące m.in. nawiązywaniu współpracy międzynarodowej polskich przedsiębiorstw. Zdaniem wiceministra, aktywność w tej dziedzinie służy także wzmacnianiu pozycji Polski w świecie poprzez dzielenie się swoimi rozwiązaniami w duchu solidarności z państwami rozwijającymi się.
Wicceminister Jabłoński zapowiedział, że resort spraw zagranicznych będzie kontynuował prace służące otwieraniu rynków zagranicznych dla polskich przedsiębiorców.
Udało się w tym roku otworzyć kilka rynków azjatyckich: to były Filipiny, Singapur, Japonia. Cały czas też negocjujemy – wraz z ministerstwem rolnictwa i służbami sanitarnymi, bo bariery sanitarne są wskazywane jako taka główna przeszkoda – ale myślę, że w tym roku poczyniliśmy znaczący postęp. Sądzę, że najbliższe miesiące będą miesiącami, w których kolejne ograniczenia będą znoszone, bo cały czas ta współpraca posuwa się bardzo do przodu
— ocenił wiceminister.
Zadeklarował wsparcie m.in. dla sektorów innowacyjnych, które będą stanowiły o przyszłości polskiej gospodarki.
Naszym celem jest, aby Polska stała się absolutnym liderem w tej dziedzinie
— podkreślił Jabłoński, oceniając, że Polska już dziś jest postrzegana jako lider zmian technologicznych w takich sektorach jak bankowość czy rozwiązania dla cyberbezpieczeństwa.
Polskie rozwiązania są obecne w coraz większej liczbie krajów. Eksportujemy te rozwiązania – dzięki aktywności naszych placówek zagranicznych – na cały świat, umożliwiamy polskim firmom wchodzenie na nowe rynki, w tym także na rynki tak odległe i mało poznane przez polskich przedsiębiorców jak rynki w krajach rozwijających się: afrykańskich czy krajach Bliskiego Wschodu
— powiedział wiceminister w debacie katowickiej Regionalnej Izby Gospodarczej.
kpc/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS