Posłowie z Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego są zbulwersowani odrzuceniem wszystkich poprawek opozycji do budżetu państwa na przyszły rok. Politycy PiS odpowiadają, że poprawki zostały zgłoszone za późno.
Chodzi między innymi o poprawki dotyczące remontu łódzkich wiaduktów, torowisk, remontu Teatru Powszechnego czy rozbudowy węzła Teofilów na powstającej trasie S14. – Złożyliśmy w sumie 11 poprawek, żadna z nich nie zyskała uznania większości – podkreśla poseł KO Dariusz Joński. Wtóruje mu posłanka Hanna Gill – Piątek z Polski 2050. – Rząd PiS-u to wszystko wyrzucił i nie będzie żadnych pieniędzy.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości odpowiadają jednak na te zarzuty wprost – opozycja sama jest winna takiej sytuacji, bo zgłasza poprawki w ostatniej chwili i nie konsultuje ich z nikim. – Prace nad budżetem trwają już od dłuższego czasu, trzeba o poprawkach rozmawiać wcześniej. Głosowanie to jest już efekt końcowy – wyjaśnia Radosław Marzec z PiS.
Jak dodaje radny Marzec, z jednej strony opozycja krytykuje odrzucanie poprawek w Sejmie, a z drugiej robi dokładnie to samo w samorządzie. Przez ostatnie kilka lat żadna z poprawek zgłaszanych przez miejską opozycję do budżetu Łodzi nie zyskała uznania większości koalicji KO – SLD – podkreśla.
Posłuchaj:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS