A A+ A++

32-letni Tomasz Małodobry to absolwent  Katedry Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był menedżerem w muzeum I Remember na krakowskim Kazimierzu, które miało przybliżać zwiedzającym codzienne życie Żydów przed II wojną światową, a w przyszłości założyć teatr. Nie udało się, bo placówkę po kilku miesiącach od hucznego otwarcia zamknięto, mówiło się, że ma problemy finansowe. 

Nowy dyrektor Studia Filmów Rysunkowych bez konkursu

Z produkcją bajek dla dzieci Małodobry nie ma nic wspólnego. To nieważne, bo nie musiał startować w żadnym konkursie i udowadniać, że się nadaje, na to stanowisko powołał go minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Moment na taką zmianę wybrano szczególny, bo tworzone w ramach bielskiego Studia Filmów Rysunkowych Interaktywne Centrum Bajki i Animacji ma dostać właśnie 15 mln zł z tzw. funduszy norweskich.

Zasadne więc wydają się pytania o to, czy nowy dyrektor poradzi sobie z tak wielkim przedsięwzięciem. Na razie wiadomo tylko co nieco o jego poglądach. Podzielił się nimi na radiowej antenie: – Myślę, że wielu z nas, jako obywateli tego kraju, widzi, że tolerancja na chwilę obecną jest nam wmawiana i idzie tylko w jedną stronę – mówił o „ideologii LGBT”. Przekonywał też: „Jest wiele do zrobienia w naszym kraju pod względem tego, co się działo od 1991 roku. Poziom nauczania był bardzo mocno obniżany, ponieważ domyślam się, że sterowanie głupim społeczeństwem jest o wiele łatwiejsze”. 

Z listy PiS w wyborach

Małodobry dał się również poznać jako organizator biegu ku czci żołnierzy wyklętych, chwalca rządu PiS i krytyk opozycji. – Jestem bardzo zszokowany i zażenowany słowami posłów opozycji, którzy twierdzą, że rząd Zjednoczonej Prawicy nie wspiera organizacji pozarządowych – mówił niedawno. Z listy PiS ubiegał się w 2018 r. bezskutecznie o miejsce w Radzie Dzielnicy Stare Miasto w Krakowie. Mniej więcej w tym samym czasie jako członek zarządu Fundacji Anioły Kultury podpisał się pod listem poparcia dla prawicowej publicystki Magdaleny Ogórek. Sama fundacja szybko się od tego jednak odcięła.

Bolek i Lolek, najsłynniejsi bohaterowie kreskówek z Bielska-Białej, już nie raz byli w opałach. Oby też przetrwali dobrą zmianę. Jeśli jednak nowemu dyrektorowi przyjdzie ochota, by wykorzystać kreskówki do „naprawiania edukacji” lub rozprawić się z „ideologią LGBT”, może skończyć się tak jak ze stadniną w Janowie. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezydent: Czuję się odpowiedzialny za sprawy polskiej wsi
Następny artykuł8 tys. 594 nowe przypadki zakażenia koronawirusem w Polsce. W Łódzkiem kolejnych 447 chorych na COVID-19 [RAPORT]