Na profilach magazynu „Wysokie Obcasy” w mediach społecznościowych przy zapowiedzi felietonu Aleksandry Klich pojawiła się grafika autorstwa Marty Frej. Przedstawia ona Matkę Boską, która trzyma w ręku czarną parasolkę a twarz ma zasłoniętą maseczką – również w kolorze czarnym – z czerwoną błyskawicą. „»Wysokie Obcasy« życzą wszystkim kobietom wolności – w Boże Narodzenie i nie tylko – głosi znajdujący się obok podpis. W swoim felietonie Aleksandra Klich wspomniała m.in. o Strajkach Kobiet. Mimo wszystko to był wspaniały rok. Setki tysięcy młodych ludzi na ulicach Polski dały nadzieję, że wolność jest możliwa. Wtedy, gdy jej bardzo chcemy. Gdy nam zależy. Bardzo im za to dziękuję. I Marcie Lempart, naszej okładkowej bohaterce, która nas porwała do wolności. Wolności od opresji, wolności do wyboru. W końcu nawet Matka Boska założyła maseczkę z błyskawicą – na rysunku Marty Frej” – napisała redaktor naczelna magazynu.
Tarczyński ramię w ramię z Ordo Iuris
Grafika oburzyła Dominika Tarczyńskiego. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział złożenie w tej sprawie zawiadomienia do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Polityk powołuje się na art. 196 kodeksu karnego: kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Kolejne zawiadomienie do prokuratury w sprawie grafiki zapowiedział dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris Bartosz Lewandowski.
O co chodzi z czerwoną błyskawicą?
Jednym z najpopularniejszych symboli Strajku Kobiet jest czerwona błyskawica. Została ona stworzona przez Olę Jasionowską, graficzkę współpracującą z OSK. Od początku pandemii błyskawica często pojawia się na maseczce noszonej przez kobiety. Graficzka tłumaczyła znaczenie symbolu w rozmowie z „Newsweekiem”. – Odwoływałam się do symbolu ostrzeżenia i był to zabieg mocno graficzny. Czerwona błyskawica miała kontrastować ze statycznym profilem kobiety, którą narysowałam na plakacie. Z drugiej strony, zależało mi, by plakat nie był drastyczny, chciałam uniknąć wszelkich nawiązań do krwi – wyjaśniła Jasionowska dodając, że piorun pojawiający się na plakatach miał mówić wprost: uważaj, ostrzegamy, nie zgadzamy się na odbieranie kobietom ich podstawowych praw. Czarna parasolka także jest jednym z symboli Strajku Kobiet.
Czytaj też:
Szczere wyznanie Woźniak-Starak. „Moja druga ciąża miała wadę genetyczną”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS