Świąteczny jarmark – w tym roku nie idziemy na Rynek. Ale jest internet!

Grzańca się nie napijemy, ale…

Nie oznacza to, że ominą nas wszystkie związane z tradycyjnym jarmarkiem atrakcje. I choć w tym roku grzanego wina pod Sukiennicami raczej się nie napijemy, Kraków nie rezygnuje ze wspólnego świętowania i targi przenosi do sfery wirtualnej. Pod hasłem „W te święta kupuję online” uruchomiono specjalną, interaktywną mapę, na której znajdziemy świąteczną ofertę lokalnych przedsiębiorców, rzemieślników i firm, którym w obecnych warunkach ciężej niż zwykle dotrzeć ze swoimi produktami i usługami do klientów.

– Ci, którzy nam upiękniają te święta i dbają o nasze zaopatrzenie, zarówno w piękne elementy bożonarodzeniowe, jak i żywność, ciągle pracują i są w naszym mieście – podkreśla zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig. I dodaje: – Dlatego, aby pomóc lokalnym przedsiębiorcom stawić czoła ograniczeniom, z jakimi muszą się borykać, miasto przygotowało kolejną inicjatywę adresowaną do nich i ich klientów.

Jest w czym wybierać

Wirtualny kiermasz to z jednej strony sposób na wsparcie lokalnych przedsiębiorców, z drugiej zaś możliwość zrobienia bezpiecznych, świątecznych zakupów wprost z domowego zacisza. A jest z czego wybierać – w tej chwili na mapie jest już ponad 300 podmiotów podzielonych na 42 grupy produktów i usług. Można więc wybierać spośród takich kategorii jak świąteczne ozdoby, rękodzieło, produkty spożywcze, choinki, catering czy usługi Świętego Mikołaja.

Praktycznie wszystko zamówić można online, część producentów i rzemieślników można też odwiedzić w miejscu ich pracy. Wszystkie informacje dostępne są na mapie.

Obrona lokalnych firm

– Kraków, jak wiele innych miast, stawia czoła skutkom bezprecedensowej sytuacji kryzysowej, wywołanej przez pandemię COVID-19. Krakowscy przedsiębiorcy znaleźli się w trudnym położeniu ze względu na znaczne ograniczenia w działalności związane z wprowadzonymi obostrzeniami. Mam nadzieję, że narzędzie to przyczyni się do zwiększenia popytu na asortyment oferowany przez lokalną przedsiębiorczość w tym trudnym dla krakowian okresie – nie kryje prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

I podkreśla, że wirtualny kiermasz nie jest pierwszą tego rodzaju inicjatywą krakowskiego magistratu. Poza różnymi programami wsparcia i ulg dla miejscowego biznesu Kraków uruchomił już m.in. Mapę Krakowskiej Gastronomii oraz mapę Jestem Aktywny, mające pomóc mieszkańcom miasta w dotarciu do lokalnych przedsiębiorców. Na mapach znaleźć można firmy, które mimo związanej z pandemią sytuacji nie przestają działać i czekają na klientów, którzy pomogą im przetrwać ten trudny czas.

Zamawiajmy bezpośrednio!

Do bezpośredniego kontaktu zachęca szczególnie gastronomia – o ile bowiem większość restauracji i barów z ofertą dowozów ogłasza się na popularnych portalach, od każdego złożonego za ich pośrednictwem zamówienia pobierane są spore prowizje. Zamówienie ulubionego posiłku bezpośrednio w lokalu to dla nich znacznie większe wsparcie.

Jak podaje magistrat, Mapę Krakowskiej Gastronomii każdego dnia odwiedza prawie 6 tys. osób. Miasto liczy więc na to, że świąteczny kiermasz będzie się mógł pochwalić przynajmniej taką samą popularnością. A na skorzystanie z jego oferty jest jeszcze sporo czasu – choć mapa powstała z myślą o świątecznych zakupach, działać będzie także po nich, aż do 6 stycznia.

Wciąż jest też czas na zgłaszanie się przedsiębiorców, którzy chcą zostać do mapy dołączeni. Wystarczy wypełnić ankietę dostępną na stronach krakowskiego magistratu.

Świąteczną mapę Krakowa znajdziemy pod adresem: www.rynek.krakow.pl.

Zgłoś naruszenie/Błąd