“Negocjacje były bardzo trudne, powtarzano nam jedno i to samo – pandemia, wyroki TSUE, niskie stopy procentowe, wysokie daniny na rzecz państwa, zwiększające się rezerwy, nie mamy pieniędzy”, mówi w rozmowie na temat wypracowanego porozumienia między związkami zawodowymi z Bankier.pl Alicja Jędrych, przewodnicząca NZZPBiU “Dialog 2005”.
Zarząd Santander Bank Polska podjął uchwałę z końcem października w sprawie uruchomienia procedury zwolnień grupowych. Do 31 grudnia 2022 roku redukcja etatów ma objąć do dwóch tysięcy osób, co stanowi około 18,5 proc. całej siły roboczej (zgodnie ze stanem na 30 września 2020 r.). Zwolnienia mają objąć zarówno pracowników centrali, jak i sieci dystrybucji.
Poprosiliśmy obie strony o wskazanie, jaki był wynik porozumienia, jakie zostało zawarte między związkami zawodowymi a firmą w sprawie zwolnień grupowych. Marta Pszczółkowska, dyrektor biura marki pracodawcy w Santander Bank Polska podała w rozmowie z Bankier.pl, że pracownicy otrzymają dodatkowe świadczenia pieniężne, jednak ich wysokość będzie uzależniona od stażu zatrudnienia.
– Ponadto, zgodnie z zawartym z organizacjami związkowymi porozumieniem, dla pracowników w wieku powyżej 55 lat przewidziano program dobrowolny odejść na dodatkowych warunkach finansowych – uzupełnia Marta Pszczółkowska z Santander Bank Polska.
Wśród składowych programu pomocy znalazły się działania służące przygotowaniu pracowników do ponownego wyjścia na rynek pracy – w tym budowa marki własnej, przygotowanie dokumentów, prezentowanie doświadczeń i kompetencji, doradztwo rozwojowe, wsparcie psychologiczne oraz aktywne poszukiwanie pracy dla osób objętych programem.
– Dodatkowo, pracownicy objęci procesem zwolnień grupowych będą mogli skorzystać z indywidualnych konsultacji kariery – coachingu i doradztwa zawodowego – czy poznać ofertę programów oferowanych przez lokalne urzędy pracy – dodaje Marta Pszczółkowska z SBP.
Związek zawodowy: “Zrobiliśmy tyle, ile było możliwe”
Zdaniem Alicji Jędrych ze związku zawodowego “Dialog 2005” zwolnienia w SBP z przyczyn nieleżących po stronie pracownika były prowadzone w trybie indywidualnym od początku 2020 roku, a bank jedynie zwracał uwagę na to, aby nie przekroczyć liczby zwalnianych osób, czyli 30 osób w ciągu 30 dni.
– Dialog 2005 nigdy nie wyraził zgody na takie postępowanie Santandera, albowiem reorganizacja tego Banku nie zakończyła się z końcem 2019 r., jak wcześniej planowano, zatem powinni traktować ludzi w sposób równy do wcześniej zwalnianych pracowników. Domagaliśmy się, aby pracodawca zaprzestał zwolnień, zarzucaliśmy, że nadużywają uprawnień ustawowych, albowiem zwolnienia trwają nieprzerwanie od początku 2019 r. Zwalniano pracowników nawet w październiku i i listopadzie tj. w czasie, kiedy przygotowywano się do ogłoszenia zwolnień grupowych, w listopadzie zaś trwały konsultacje kolejnego procesu reorganizacji banku i zwolnień pracowników. Negocjacje były bardzo trudne, powtarzano nam jedno i to samo – pandemia, wyroki TSUE, niskie stopy procentowe, wysokie daniny na rzecz państwa, zwiększające się rezerwy, nie mamy pieniędzy. To, co przykre, to żaden z polskich menedżerów nie odjął sobie nawet złotówki, ale mają sumienie zwalniać – dzisiaj w sposób dosłowny na bruk, bo rynek pracy mamy na poziomie niemal zerowym – komentuje przewodnicząca związku zawodowego.
Jak wynika z rozmowy z przewodniczącą związku, negocjacje były trudne. Strona pracownicza postanowiła napisać list do Any Botin, prezes Banco Santander, w obronie zwalnianych w Polsce pracowników, z prośbą o stosowanie dobrych standardów w ramach GK Santander. Zdaniem Alicji Jędrych to działanie przyniosło efekt, ponieważ wkrótce bank prowadził już szersze negocjacje.
– Do wyliczenia krotności dodatkowych odpraw zastosowaliśmy kwotę bazową w wys. 7000 zł oraz widełki stażowe. Przy stażu pracy ponad 26 lat, pracownik otrzymuje dziesięciokrotność kwoty bazowej. Do tego jeszcze dochodzą odprawy ustawowe. W przypadku, kiedy pracownik w wieku 55+ wyrazi zgodę na zwolnienie i pracodawca to zaakceptuje, dodatkowo wypłacają 7000 zł przy zakładowym stażu pracy do 14 lat, 14 000 zł przy zakładowym stażu pracy 14-26 lat, 21 000 zł powyżej 26 lat. zakładowego stażu pracy – wyjaśnia Alicja Jędrych w rozmowie z Bankier.pl.
– Do standardów hiszpańskich jeszcze nam daleko, ale zrobiliśmy tyle, ile było możliwe w tym konkretnym otoczeniu – uzupełnia na koniec.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS