A A+ A++

Balkan Stream to kontynuacja czarnomorskiego rurociągu Turkish Stream. Za jego sprawą rosyjski gaz trafiać ma do odbiorców na południu Europy. Gazociąg prowadzi od granicy z Turcją do granicy z Serbią. Koszt inwestycji to ok. 1,1 mld euro, była ona realizowana przez saudyjskie konsorcjum Arkad.

Z kolei projekt Turkish Stream obejmuje dwie nitki o przepustowości 15,75 mld m3 każda. Pierwsza służyć ma zaopatrywaniu w surowiec klientów tureckich, druga pozwoli przekierować ze szlaku ukraińskiego część dostaw do Europy Południowej i Południowo-Wschodniej.

W tym kontekście warto przypomnieć, że w końcówce listopada media informowały o problemach z serbskim odcinkiem Turkish Stream. Wiele wskazuje na to, że zostanie on oddany do użytkowania ze sporym opóźnieniem. W praktyce może to oznaczać, że Rosja będzie zmuszona dopłacić Ukrainie za tranzyt dodatkowych wolumenów gazu.

Reklama

Serbski odcinek Turkish Stream liczy ponad 400 kilometrów długości. Jego zadaniem będzie tłoczenie rosyjskiego gazu w kierunku Węgier. Jeszcze w lutym Gazprom informował, że pierwsze dostawy z wykorzystaniem tego połączenia powinny rozpocząć się w końcówce roku 2020. Obecnie wydaje się to mało prawdopodobne, choć rosyjska spółka dementuje doniesienia o przesunięciach w harmonogramie.

Innego zdania jest Wojisław Wuletić, prezes Serbskiego Stowarzyszenia Gazu Ziemnego, który poinformował, że budowa tłoczni w miejscowości Zajecar, ukończona może zostać dopiero w maju przyszłego roku. W praktyce oznacza to, że rurociąg nie będzie operacyjny, co niesie ze sobą szereg konsekwencji ekonomicznych oraz politycznych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojciech Kowalewski dla Interii: Zobaczymy, czy Michniewicz poradzi sobie z kryzysem. wideo
Następny artykułLegionowo: Parkingi potrzebne „od zaraz”!