Poseł Marek Sawicki z PSL zadeklarował w środę w radiu TOK FM, że partia Władysława Kosiniaka-Kamysza będzie wspierać rząd Mateusza Morawieckiego, gdyby stał się on gabinetem mniejszościowym.
Polityk ludowców skomentował w ten sposób konflikt w Zjednoczonej Prawicy wywołany różnicami zdań lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i premiera Morawieckiego odnośnie ustaleń brukselskiego szczytu Unii Europejskiej. Polski szef rządu zaaprobował na nim ostatecznie rozwiązanie, w myśl którego wypłaty środków unijnych będą powiązane z mechanizmem praworządności. Ziobro i politycy SP żądali, by Morawiecki taki mechanizm zawetował.
Sawicki stwierdził, że gdyby partia ministra sprawiedliwości opuściła Zjednoczoną Prawicę, to PSL wesprze rząd PiS w jego pracach.
– Nie wybieramy się do żadnej koalicji, natomiast jasno i otwarcie mówimy; jeśli wyrzucą Ziobrę, możemy wesprzeć rząd mniejszościowy. Oczywiście do pewnego czasu – oświadczył parlamentarzysta.
Sawicki dodał jednocześnie, że obecnie głównym zadaniem PSL jest stworzenie „racjonalnego i umiarkowanego centrum”.
– Dzisiaj widać wyraźnie, że spór, który trwa pomiędzy prawicowym PiS-em i lewicową KO, wspieraną przez Lewicę i Hołownię, jest sporem dla Polski wyniszczającym – oświadczył były minister rolnictwa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS