Zgłoszenia o trzech włamaniach otrzymali wczoraj (14.12) policjanci w powiecie dębickim. Nic nie wskazuje na to, żeby stały za tym te same osoby.
Zgłoszenie o pierwszym dotarło do policji około godz. 7 rano. Na ul. Słowackiego doszło do włamania do jubilera. Jak tłumaczy st. asp. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji właściciel stwierdził, że nic nie zginęło.
– Włączyła się czujka, co najprawdopodobniej spłoszyło złodzieja – dodaje rzecznik.
Zdążył on jednak dokonać zniszczeń na kwotę 1000 złotych. Według nieoficjalnych informacji w okolicy sklepu pracownicy ochrony zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie. Rzecznik ją potwierdza, ale wyjaśnia jednocześnie, że trwają czynności mające na celu potwierdzić bądź wykluczyć to, czy to ta osoba chciała dokonać kradzieży.
Kilka godzin później, o 13:50 mundurowi z Pilzna dostali informację o włamaniu do jednego z domów w tej miejscowości. Tym razem właściciel oszacował straty na około 2 tys. zł.
– Z domu zginęła biżuteria – tłumaczy st. asp. Jacek Bator.
Trzecie zgłoszenie dotyczyło włamania do jednej z piwnic przy ul. Rynek w Dębicy. Policjanci na miejsce wysłani zostali ok. godz. 21. Tu – podobnie, jak w pierwszym przypadku – nic nie zginęło. Złodziej po wejściu do piwnicy musiał być mocno zaskoczony, gdyż…nic w niej nie było.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS