Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter
Dźwięk jest taki, jakby sąsiad za ścianą dniami i nocami robił remont. Tyle że dochodzi zza okna. To znowu kurier przyjechał zapełnić paczkomat przesyłkami. Zamyka szafki jedna po drugiej, następnie otwiera, znowu zamyka… I tak przez około godzinę, zanim wszystkie paczki trafią do odpowiednich przegródek. Kurier przyjeżdża tu trzy razy dziennie z nową dostawą i za każdym razem słychać tę samą tłuczoną „melodię”. Nie da się otworzyć okna. Ale nawet przez zamknięte wszystko słychać.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS