Lucjan Miciuk jest dyrektorem Zespołu Szkół nr 12 w Lublinie, gdzie uczy się ok. 1,3 tys. dzieci. Między nim a niektórymi rodzicami panuje konflikt. Działająca w szkole rada rodziców domagała się rozpoczęcia w trybie pilnym postępowania dyscyplinarnego wobec dyrektora i odwołania go ze stanowiska. W tym celu skierowała pisma do prezydenta Lublina i kuratorium oświaty. Sprawę “Wyborcza” opisywała w lutym. W czwartek konfliktem w szkole zajmą się radni Lublina.
Skarga do rady miasta wpłynęła 30 lipca. Na razie gotowy jest projekt uchwały w tej sprawie, pod którym podpisał się Marcin Bubicz, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Radni mogą skargę przyjąć lub odrzucić. Mogą także skorygować jej treść, tzn. odrzucić część zarzutów.
Na razie w projekcie uchwały czytamy, że skarga rodziców częściowo jest zasadna. Dotyczy to braku współpracy z radą rodziców, konfliktowania nauczycieli z rodzicami uczniów oraz niewłaściwego zachowania wobec nauczycieli. Skarga ma być natomiast niezasadna w zakresie: posiadania nieodpowiednich treści w mediach społecznościowych, niewykorzystywania potencjału uczniów, nauczycieli i samej placówki, co według skarżących przekłada się na niski poziom nauczania.
“Zebrane dokumenty, w tym pisma rady rodziców, potwierdzają zarzut braku współpracy dyrektora szkoły z radą rodziców. Dyrektor kilkakrotnie negatywnie oddziaływał na członków rady poprzez swoje działanie. Do takich sytuacji można zaliczyć między innymi zebranie rady rodziców w dniu 11 lutego 2020 r. na które dyrektor szkoły wszedł wraz z dwoma policjantami, mimo że nie został na nie zaproszony, co zostało ujęte w protokole z zebrania. Przejawiło się to również w wydanym przez dyrektora zakazie przekazywania korespondencji pomiędzy dyrektorem szkoły, a radą rodziców za pośrednictwem sekretariatu szkoły” – czytamy w projekcie.
Wymiana korespondencji z radą rodziców od stycznia 2020 r. odbywała się za pomocą poczty, mimo że wcześniej miała ona miejsce przy wykorzystaniu obsługi sekretariatu szkoły. Były to pisma dotyczące odpowiedzi dyrektora na pismo rady rodziców czy informacje o kontuzjach, jakim uległy dzieci na terenie szkoły.
Media społecznościowe bez wpływu na pracę
Projekt uchwały wskazuje również, że treść prywatnej korespondencji w mediach społecznościowych nie powinna wpływać na ocenę wykonywanej pracy dyrektora. Zasadny jest natomiast zarzut niewłaściwego zachowania dyrektora wobec nauczycieli, którego odzwierciedlenie znajduje się w wystąpieniu pokontrolnym Wydziału Audytu i Kontroli Urzędu Miasta Lublin. W nim 64 proc. ankietowanych, tj. 95 osób ze 149 objętych ankietą, zgłosiło nieakceptowalne zachowania wobec nich ze strony dyrektora szkoły, polegające m.in. na rozsiewaniu plotek i „obgadywaniu za plecami”, fałszywej ocenie zaangażowania w pracę czy nakładaniu zbyt wielu obowiązków. “Za niezasadny uznać należy zarzut niewykorzystywania potencjału uczniów, nauczycieli i samej placówki, co według skarżących przekłada się na niski poziom nauczania. Przeciw temu twierdzeniu świadczą wyniki w nauce uczniów oraz ilość laureatów konkursów i olimpiad, co wynika z dokumentacji przekazanej przez Wydział Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin”.
Dyrektor Miciuk w rozmowie z “Wyborczą” zaznaczył, że podczas czwartkowej sesji rady miasta postara się wykazać, że skarga nie ma uzasadnienia. Nie zgadza się z jej treścią.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS