Jaworzno zostało wybrane na miejsce budowy fabryki samochodów elektrycznych Izera. Symboliczne wbicie łopaty pod inwestycję zaplanowano jesienią 2021.
– W Katowicach minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka, przedstawiciele spółki EMP, Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE), Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, miasta Jaworzna i Lasów Państwowych podpisali memorandum o współpracy przy przygotowaniu terenu pod budowę pierwszej w Polsce fabryki samochodów elektrycznych – powiedział dziennik.pl Paweł Tomaszek, dyrektor biura komunikacji i rozwoju biznesu EMP.
Jaworzno najlepsze z 30 lokalizacji
Na początkowym etapie spółka ElectroMobility Poland rozważała blisko 30 lokalizacji, w tym kilka na Śląsku.
Zobacz również
– We współpracy z Polską Agencją Inwestycji i Handlu oraz firmą doradczą specjalizującą się w podobnych procesach, dokładnie sprawdzaliśmy każdą z nich – powiedział Piotr Zaremba, prezes EMP.
Kluczową rolę odgrywały takie czynniki, jak: dostęp do mediów, infrastruktury drogowej, ukształtowanie i sposób użytkowania terenu oraz kwestie prawne związane z własnością gruntów.
– Ważna była nie tylko możliwość zbudowania fabryki, ale też odpowiedniego zaplecza logistycznego i stworzenie parku dostawców w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu. Jaworzno daje największy potencjał w tym zakresie, stąd po dokładnych i szczegółowych analizach wskazaliśmy właśnie to miejsce – stwierdził szef EMP i ocenił, że dodatkową gwarancją powodzenia tego projektu są partnerzy, którzy deklarują wsparcie i zaangażowanie, aby doprowadzić inwestycję do mety.
Produkcja Izery o rok później. Pierwsze samochody w 2024
Zobacz również
Wcześniejsze deklaracje spółki podczas premiery prototypów mówiły o rozpoczęciu produkcji Izery od 2023 roku. Teraz pojawił się nowy termin.
– W związku z koniecznością przeprowadzenia przed rozpoczęciem budowy fabryki odpowiednich prac przygotowawczych produkcja aut rozpocznie się w 2024 roku. Jestem przekonany, że czas zainwestowany teraz zwróci się na dalszych etapach projektu – stwierdził Zaręba.
EMP spodziewa się, że dzięki nowemu zakładowi pracę znajdzie ok. 15 tys. osób: 3 tys. przy produkcji Izery w Jaworznie oraz 12 tys. u dostawców i kooperantów. Nowe etaty wpisują się plany rządu. Przypominamy, że we wrześniu prowadzono rozmowy na temat transformacji górnictwa – wtedy była też mowa o tworzeniu w województwie śląskim nowych etatów, w miejsce tych utraconych w kopalniach.
Cała inwestycja to ok. 5 mld zł
Zaremba podtrzymał wcześniejsze szacunki, że koszt całej inwestycji wyniesie ok. 5 mld zł.
– To nie tylko uruchomienie pierwszego modelu, zbudowanie całej gamy modelowej, sieci sprzedaży; to uruchomienie nowego producenta, który będzie produkował docelowo 150 tys. samochodów rocznie – wyliczył szef EMP.
– Sama fabryka to jest koszt ok. 2 mld zł, które będziemy inwestowali właśnie na Śląsku. W tej chwili prowadzimy techniczne rozmowy, w jaki sposób to zaangażowanie rządu w projekt może nastąpić. Jak tylko te rozmowy się zakończą, będziemy o tym informowali – zadeklarował.
Zaremba zastrzegł, że zdaniem EMP czasowe okno możliwości uruchomienia nowej marki nie będzie trwało długo. – Musimy ten projekt zakończyć w okolicach 2023-24. Im szybciej, tym lepiej, dlatego że wtedy po raz pierwszy samochody elektryczne zaczną być traktowane jako alternatywa dla posiadania samochodów spalinowych, bo koszt posiadania elektryka będzie zbliżał się lub będzie bardziej atrakcyjny od posiadania samochodu spalinowego – argumentował Zaremba.
– W 2024 r. na rynek musimy wejść z nowym produktem, stąd to finansowanie powinno być stabilne i powinno dawać pewność realizacji kolejnych kroków. Oczywiście wolelibyśmy żyć w świecie bez koronawirusa, lecz rozmowy, które prowadziliśmy o finansowaniu, w marcu przyhamowały i w kolejnym okresie zostały wręcz zahamowane. Nie możemy czekać, aż sytuacja wróci do normy i do tamtych rozmów, stąd jest też potrzebne wsparcie pewnego finansowania, które pozwoli realizować ten projekt zgodnie z założonym harmonogramem – dodał.
Fabryka Izery będzie zlokalizowana na terenach należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, skupiającej ponad 400 firm, w których jest już 80 tys. miejsc pracy.
– W strefie działają zautomatyzowane, zrobotyzowane fabryki oraz firmy specjalizujące się w inteligentnych rozwiązaniach. Nasz flagowy klaster Silesia Automotive and Advanced Manufacturing skupia obecnie ponad sto kilkadziesiąt firm motoryzacyjnych i jest w elitarnym gronie 15 Krajowych Klastrów Kluczowych – zaznaczył Janusz Michałek, prezes KSSE. – Tu, na terenie KSSE, funkcjonuje znaczna część firm produkujących komponenty do samochodów. Nasi inwestorzy mogą stać się partnerami Izery i pomóc w tworzeniu lokalnego łańcucha dostaw. Jesteśmy motorem branży automotive. To na Śląsku bije motoryzacyjne serce Polski i chcemy, żeby było to też serce elektromobilne – podkreślił.
Izera. Dwie pojemności baterii. Zasięg – 400 km
EMP planuje zaoferować dwie pojemności baterii, a jedno ładowanie do pełna powinno zapewnić 400 km zasięgu. Z deklaracji spółki wynika, że zastosowany w samochodach elektryczny napęd pozwoli przyspieszyć od 0 do 100 km/h w niecałe 8 sekund.
Nad wyglądem Izery, wraz z zespołem polskich inżynierów i stylistów, pracowali m.in. projektanci z Torino Design. To prywatne, niezależne włoskie studio stylistyczne, założone 15 lat temu przez Roberto Piattiego, które pracuje z europejskimi i światowymi markami, w tym również z segmentu premium. Konsultantem projektu był Tadeusz Jelec, wieloletni projektant Jaguara.
Rządowe wsparcie fabryki Izery
– Wokół projektu udało nam się zjednoczyć partnerów z wielu instytucji. Dzięki połączeniu ich zaangażowania i potencjałów plan budowy fabryki zyskał realny kształt. Teraz wszystkie strony muszą intensywnie działać, aby doprowadzić do finalizacji projektu – zauważył Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska. – Izera jest szansą dla sprawnie funkcjonującej tu branży … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS