39 lat temu przerwano czas „Solidarności”, tej tzw. Pierwszej „Solidarności”, kiedy wydawało się pokoleniu moich rodziców i moich dziadków, że ta wolność jest już na wyciągnięcie ręki, że udaje się już zedrzeć czerwone łańcuchy, nadrzędność ustroju, który zabierał wolność, swobodę, możliwość normlanego życia, podróżowania po świecie, który powodował, że żyliśmy za żelazną kurtyną w coraz gorszych warunkach
— mówił na Placu Piłsudskiego w Warszawie prezydent Andrzej Duda nawiązując do 39. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Ale przede wszystkim nie było wolności, nie było wolności słowa
— podkreślił.
Rola „Solidarności” i św. Jana Pawła II
Prezydent zwrócił uwagę na znaczenie NZSS „Solidarność”. Nawiązał również do słów św. Jana Pawła II błagającego o „odnowienie oblicza ziemi”.
Te spotkania z Ojcem Świętym pozwoliły się nam Polakom się policzyć. Tak bardzo wielu tej wolności chciało
— zaznaczył Andrzej Duda.
Zbrodnia komunistów
Głowa państwa wskazała również na główne winy komunistów.
Czy stan wojenny musiał być obwołany? Dla ratowania komunistycznej władzy z pewnością tak. Po to, aby komuniści dalej mogli rządzić w Polsce – z pewnością tak
— mówił prezydent.
Czy było niebezpieczeństwo sowieckiej agresji na Polskę? Wejścia tutaj wojsk sowieckich Układu Warszawskiego, jak twierdzili przedstawiciele ówczesnych władz komunistycznych z gen. Jaruzelskim na czele? Absolutnie nie ma żadnego potwierdzenia na to w dokumentach historycznych. Nie ma. Prawda jest taka, że oni próbowali ratować swoją władzę i hegemonię nad Polakami sprawowaną za pomocą radzieckich czołgów
— zaznaczył Andrzej Duda.
Zbrodnia stanu wojennego była jeszcze tym większa, że na Polaków posłano polskich żołnierzy. To było jedno z najstraszliwszych przewinień, jakich dopuściły się ówczesne władze
— podkreślił.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS