„Nord Stream 2 potwierdza wznowienie układania rur zaplanowane na 11 grudnia 2020 r., zgodnie z zawiadomieniem skierowanym do marynarzy Państwowego Zarządu Dróg Wodnych i Żeglugi w Stralsundzie w Niemczech” – czytamy w oświadczeniu.
„Barka do układania rur, Fortuna, położy 2,6-kilometrowy odcinek gazociągu w wyłącznej strefie ekonomicznej Niemiec na wodach o głębokości poniżej 30 metrów” – poinformował również Nord Stream 2 AG.
Wcześniej rosyjskie media informowały o tym, że Fortuna wpłynęła na plac budowy.
Podchody Fortuny i Akademika Czerskiego, statków rosyjskich zdolnych do ukończenia gazociągu, trwają od kilku tygodni.
Pierwotnie Rosjanie ogłaszali, że prace będą trwać od 5 do 31 grudnia. Niemiecka Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna ostrzegała, aby nie prowadzić żadnych prac na niemieckich wodach, a właśnie tam zatrzymała się budowa Nord Streamu 2.
Po niedawnej porcji kolejnych amerykańskich sankcji zagadką pozostaje również kwestia ubezpieczenia Fortuny i Akademika Czerskiego. Waszyngton bowiem zamierza obłożyć sankcjami firmy, które ubezpieczyłyby statki czy sprzęt biorący udział w budowie – takie zapisy trafiły do projektu budżetu Pentagonu. Dodatkowo ukarane mogą być firmy czy instytucje dokonujące inspekcji i certyfikacji gazociągu.
Prace nad Nord Stream 2 zatrzymały się w grudniu 2019 r., teraz zostały wznowione po raz pierwszy od tamtego czasu.
Reklama
Kontrowersyjny gazociąg
Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch gazociągów o łącznej przepustowości 55 mld m sześc. Gazu rocznie z wybrzeża Rosji przez Morze Bałtyckie do Niemiec. Realizuje go spółka Nord Stream 2 AG, której jedynym udziałowcem jest Gazprom. Partnerzy europejscy – Royal Dutch Shell, OMV, Engie, Uniper i Wintershall – finansują projekt łącznie w 50%, czyli do 950 mln euro każdy.
Trasa gazociągu wyklucza Europę Środkowo-Wschodnią z tranzytu gazu, zwłaszcza Polskę i Ukrainę, co uderza w bezpieczeństwo energetyczne regionu. Nord Stream 2 ma za zadanie zwiększyć zależność Europy od rosyjskiego gazu.
Stany Zjednoczone nałożyły na projekt sankcje w grudniu 2019 roku, żądając od firm zaangażowanych w instalację natychmiastowego wstrzymania budowy. Szwajcarski Allseas niemal natychmiast ogłosił zawieszenie gazociągu. W październiku USA rozszerzyły sankcje na firmy świadczące usługi, sprzęt lub fundusze na modernizację lub wyposażenie statków w ramach projektu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS