Po dziewięciu miesiącach przerwy spowodowanej pandemią drużyny ligi NBA rozegrały w swoich halach pierwsze mecze, choć przy pustych trybunach. Obrońcy tytułu mistrzowskiego Los Angeles Lakers wygrali z lokalnymi rywalami Clippers 87:81.
Pod nieobecność LeBrona Jamesa najwięcej punktów dla Lakers zdobyli Talen Horton-Tucker – 19, Kyle Kuzma – 18, Montrezl Harrell – 13 oraz Niemiec Dennis Schroeder – 10.
W innych spotkaniach Detroit Pistons przegrali z New York Knicks 84:90, Atlanta Hawks ulegli Orlando Magic 112:116, Portland Trail Blazers wygrali z Sacramento Kings 127:102, a Chicago Bulls ponieśli porażkę z Houston Rockets 104:125.
W ciągu dziewięciu dni rozegranych zostanie 49 przedsezonowych meczów. Rywalizacja w lidze ma się rozpocząć już 22 grudnia od spotkań Brooklyn Nets z Golden State Warriors oraz derbów Los Angeles.
Poprzedni sezon zakończył się w “bańce” w Orlando 9 października. Po raz 17. mistrzostwo zdobyli Lakers, pokonując drużynę Miami Heat w play off 4-2.
Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS