Anna Lewandowska nie kryje tego, że jest osobą wierzącą. Otwarcie przyznaje się do swojej religijności, chociaż przyznaje, że nie są z Robertem osobami, które co niedzielę siedzą w pierwszej ławce podczas mszy. Dlatego też małżonkowie ani przez chwilę nie zastanawiali się, czy ochrzcić swoją pierworodną córkę, Klarę. Z Laurą jednak do dziś się na to nie zdecydowali.
O swojej religijności Anna Lewandowska mówiła między innymi w rozmowie z Wirtualną Polską.
– Jestem wychowana w religijnym duchu – mówiła wtedy. – W tradycyjnej rodzinie, gdzie co niedzielę chodziło się do kościoła. Czasem mama wyganiała mnie na mszę, ja się buntowałam, ale ostatecznie szłam […] Nie chcę, by zabrzmiało to teraz tak, że co tydzień jesteśmy w kościele w pierwszym rzędzie, ale mojego wyznania absolutnie się nie wstydzę – przyznała Anna Lewandowska.
To, że Laura dalej nie została ochrzczona, nie ma więc żadnego związku z wiarą czy jej brakiem. Anna Lewandowska zdradziła, że są ku temu dwa konkretne powody.
– Z chrzcinami nadal czekamy – wyznała Lewandowska w rozmowie z Elle. – Ze względu na pandemię nie można było podróżować, a teraz pojawiło się więcej dzieci, bo Milena, siostra Roberta, urodziła, więc pewnie zrobimy wspólne chrzciny Laurki i Matyldy. Dla nas jest to bardzo ważne.
Z chrzcinami swojego syna, Henia, wstrzymują się też Małgorzata Rozenek-Majdan i jej mąż, Radosław.
Pomagają bezdomnym. Przed świętami mają prośbę do nas wszystkich
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS