Ocon, po rocznej przerwie, wrócił w tym roku do startów w F1. Francuz reprezentuje zespół Renault. 24-latek nie był w stanie dorównać osiągom partnera z ekipy – Daniela Ricciardo, choć w zeszły weekend zajął drugie miejsce w Grand Prix Sakhiru.
Do składu Renault w sezonie 2021, które będzie działało pod marką Alpine, dołączy Fernando Alonso, który od dwóch lat nie ścigał się w królowej sportów motorowych.
Hiszpan nie uchodzi za najłatwiejszego kolegę zespołowego. Ostatni raz w F1 jeździł dla McLarena, regularnie pokonując w sezonie 2018 drugiego z kierowców brytyjskiej ekipy – Stoffela Vandoorne’a.
– Tak, ale ja nie jestem Vandoorne – powiedział Ocon. – Nie wiem, co działo się w McLarenie, ale oczywiście Fernando jest niezwykle utalentowanym kierowcą, którego bardzo ciężko pokonać. Uważam też, że tacy partnerzy zespołowi, jak Daniel i Fernando, są dla mnie dobrą opcją.
Ocon przyznaje, że Alonso to legenda F1, ale nie boi się Hiszpana.
– Nie, nie boję się. Gdybym obawiał się Fernando, opuściłbym Formułę 1 – przekazał.
Alonso już teraz jest mocno zaangażowany w prace Renault i towarzyszy ekipie podczas weekendów wyścigowych.
– Dobrze mieć trzecią opinię w zespole. Świetnie się dogadujemy, przekazuje mi wiadomości i uczestniczy w spotkaniach technicznych.
– Jeśli chodzi o to, o co mnie pyta, to w tej kwestii porozmawiajcie już z nim. To normalne, gdy trzeba się dowiedzieć wielu rzeczy. W każdym razie, kiedy wsiądzie do samochodu w pierwszym wyścigu, jestem pewien, że będzie gotowy – zakończył.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS