Zanim ją zostawiła, zaśpiewała kołysankę. “Nie osądzajcie matek, które zrzekają się praw do dziecka”

Ta historia zaczyna się na wschodzie Ukrainy. W domu, w którym się nie przelewa, a znalezienie pracy graniczy z cudem. Decyzja o ucieczce nie była trudna. Zwłaszcza że 25-letnia Anastasia dowiaduje się, że nosi pod sercem nowe życie. Partner mówi, że nie chce mieć z tym nic wspólnego, że przecież nie ma pieniędzy. Urywa kontakt. 

Pani dziecko umrze

Anastasia chce urodzić. Wie, że będzie zdana sama na siebie. I że jeśli zostanie tu, gdzie mieszka, zwyczajnie nie da rady. Chce walczyć. 

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ