A A+ A++

Jest szansa, że niebawem rozpoczną się powszechne szczepienia przeciwko Covid-19. Rząd opublikował właśnie projekt Narodowego Programu Szczepień. Wynika z niego, że szczepienia będą dobrowolne i bezpłatne. Niektóre zapisy dokumentu mogą jeszcze zostać zmienione, bo do 12 grudnia każdy może zgłaszać uwagi do rządowego projektu. Ostateczny dokument ma zostać opublikowany 15 grudnia.

Narodowy Program Szczepień

„Na chwilę obecną mamy już zarezerwowanych i zakupionych ponad 60 000 000 dawek szczepionek od 6 wiodących światowych producentów! Jesteśmy zabezpieczeni – a teraz jest czas na wielkie wyzwanie, czyli implementację Narodowego Programu Szczepień na COVID-19″ – napisał premier.

Narodowa Strategia Szczepień to 34-stronicowy dokument podzielony na 9 rozdziałów, poświęconych m.in. skuteczności i bezpieczeństwu szczepionek na koronawirusa.

Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera wskazał, że prezentowany projekt ma szczegółowo opisać wszystkie procesy, zebrać maksimum informacji, które są związane z programem szczepień.

– Po pierwsze naszym zadaniem jest dostarczenie szczepionek, które będą bezpieczne i skuteczne. Po drugie tych szczepionek musi być w wystarczającej ilości – mówił. Poza tym szczepienia mają rozpocząć się jak najszybciej i być prowadzone możliwie intensywnie:

– Tak, żeby to było bezpieczne, ale ten czas musi być jak najkrótszy. To szalenie duże wyzwanie od strony logistyki, organizacji – zaznaczył Dworczyk. – Musimy zorganizować cały proces tak, żeby był przyjazny dla obywatela. Żeby punkty szczepień były łatwo dostępne.

Ważną częścią dokumentu jest rozdział siódmy, w którym opisano strategię informowania o szczepieniach. Chodzi o kampanie społeczne i edukacyjne promujące postawy obywateli. – Jest to nowa szczepionka, nie tylko dla nas w Polsce, ale tak naprawdę dla całego świata, w związku z tym, że pojawiają się różne nieodpowiedzialne opinie czy fake newsy, musimy przeprowadzić dużą, uczciwą akcję informacyjną i profrekwencyjną – mówił Dworczyk.

Zaznaczył też, że obecnie poniżej 50 proc. Polaków deklaruje chęć przystąpienia do szczepienia. Rząd oczekuje, że zaufanie do szczepionki będzie rosło, a ostatecznie zaszczepi się nawet 80 proc. Polek i Polaków.

Kto zaszczepi się jako pierwszy?

– Szczepionka przeciw COVID-19 może być punktem zwrotnym, który pozwoli na powrót do normalności, pod warunkiem że jak największa część społeczeństwa się zaszczepi – powiedział szef Centrum Analiz Strategicznych dr hab. Norbert Maliszewski. Podkreślał, że strategia szczepień jest wielkim wyzwaniem organizacyjnym, dystrybucyjnym i planistycznym. Dlatego na podstawie wyznaczników społecznych, ekonomicznych i epidemiologicznych zostały wyznaczone cztery grupy priorytetowe.

Najpierw będą szczepić się pracownicy sektora ochrony zdrowia, potem pracownicy domów pomocy społecznej, ich pensjonariusze i osoby powyżej 60 lat, a także służby mundurowe jak policja.

W następnym etapie szczepić się będą pracownicy personelu niemedycznego, czyli nauczyciele, pracownicy sektora krytycznego, pracownicy transportu publicznego, a także osoby w wieku poniżej 60 lat, które mają choroby współistniejące – wynika ze słów Maliszewskiego.

– Na ostatnim etapie będziemy się starali przekonywać do powszechnego procesu szczepienia – mówił szef Centrum Analiz Strategicznych.

Gdzie będą odbywać się szczepienia?

Narodowy Fundusz Zdrowia od piątku prowadzi elektroniczny nabór placówek medycznych, które chcą przystąpić do programu szczepień. Założono, że na mapie Polski pojawi się ok. 8 tys. punktów szczepień.

– Ten proces postępuje, jego pierwszy etap zakończy się 11 grudnia, do tej pory mamy już tyle zgłoszeń, że tygodniowo możemy szczepić około 180 tysięcy osób, ale o szczegółach będziemy mówili po 11 grudnia – powiedział Michał Dworczyk.

Szef KPRM został zapytany przez dziennikarzy o to, jak proces szczepień będzie wyglądał w przypadku osób wykluczonych komunikacyjnie.

– Przy każdym punkcie szczepień będą działały mobilne zespoły i w ten sposób będziemy docierać do tych osób, które same nie mogą dotrzeć do punktu szczepień – zapowiedział.

Pacjent będzie otrzymywał takie potwierdzenie bądź w POZ w formie wydruku, bądź będzie generowany kod QR po przyjęciu drugiej dawki szczepionki.

Narodowy Program Szczepień: zachęty dla zaszczepionych

Minister Zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że osoby, które się zaszczepią, mogą liczyć na specjalne benefity.

Wśród nich wymienił: zwolnienie z kwarantanny po kontakcie z osobami zakażonymi lub z wysokim ryzkiem zakażenia, zwolnienie z kwarantanny po podróży do krajów wysokiego ryzyka z punktu widzenia COVID-19, a także nieuwzględnienie osoby zaszczepionej w obowiązujących limitach zgromadzeń i spotkań.

Niedzielski podkreślił, że zachęty te będą dotyczyły osób, które przyjmą obie dawki wymagane dla skuteczności szczepionki.

Minister zdrowia zaznaczył, że jest to „pakiet minimum”. Dodał, że „gdy tylko zapoznamy się z charakterystykami poszczególnych produktów, podjęta zostanie decyzja o dodatkowych zachętach dla zaszczepionych”.

Z kolei główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban podkreślił, że dla ludzi starszych wystarczającą zachętą powinno być to, że się człowiek ochroni przed chorobą. – W przypadku ludzi młodszych jest to, że nie będzie się transmitować zakażenia na swoich rodziców i dziadków, co pozwoli cieszyć się życiem rodzinnym przez dłuższy czas – dodał.

Z Narodowego Programu Szczepień wynika też, że osoby zaszczepione będą mogły bez dodatkowych testów korzystać z usług zdrowotnych w publicznej służbie zdrowia.

Podczas konferencji prasowej padło pytanie, czy jednym z benefitów dla osób, które się zaszczepią, będzie możliwość nieużywania maseczek. – Nie ma w tej chwili takich zapisów w dokumencie, które mówiłyby o nienoszeniu maseczki – ostudził emocje szef KPRM.

Centralny rejestr zaszczepionych

Według Narodowego Programu Szczepień powstanie baza osób, które zdecydowały się na przyjęcie szczepionki.

– Państwo bierze na siebie odpowiedzialność za monitorowanie stanu zdrowia osób zaszczepionych. Będzie utworzony ich centralny rejestr i system zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych – powiedział minister zdrowia.

Centralny rejestr osób zaszczepionych ma umożliwić osobom zaszczepionym funkcjonowanie na zasadzie ozdrowieńca. Niedzielski zaznaczył, że „będzie także stworzony system zgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych.

Wyjaśnił, że system działa w ten sposób, że „lekarz, widząc jakikolwiek odczyn poszczepienny, ma obowiązek zgłosić to do Państwowej Inspekcji Sanitarnej, która przekazuje te informacje centralnie do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny”.

– Wszystkie informacje będą gromadzone centralnie i będą jawne. Chcemy, żeby wszystkie sprawy dotyczące szczepienia i jego efektów były jawne z punktu widzenia publicznego – dodał minister Niedzielski.

Szef resortu zdrowia zaznaczył, że badania kliniczne są podstawą wydania ostatecznej rekomendacji dopuszczenia szczepionki do obrotu. Wszyscy mogą być pewni, że „zanim jakakolwiek osoba w Polsce zostanie zaszczepiona, wcześniej ten produkt jest testowany, badany na dziesiątkach tysięcy wolontariuszy – osób, które uczestniczą w badaniach klinicznych”.

– Bezpieczeństwo to nie tylko sam proces wytworzenie szczepionki, czy jej proces dopuszczenia do rynku, ale także zagadnienie związane z monitorowaniem tego, co się dzieje z osobami zaszczepionymi – czy występują jakieś zdarzenia niepożądane – powiedział Niedzielski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKidawa-Błońska do PiS: Demokratyczny świat widzi, co robicie
Następny artykułAnia Wendzikowska w podróży do Dubaju. Pokazała zdjęcie