Wyrok zapadł 15 października br. (w sprawie C-335/19), ale dopiero teraz został opublikowany w Dzienniku Urzędowym UE (2020/C 423/10).
O odzyskanie VAT można było ubiegać się już po samym ogłoszeniu tego wyroku, bez konieczności czekania na jego publikację. Jednak teraz, gdy orzeczenie pojawiło się w Dzienniku Urzędowym UE, trzeba się spieszyć, aby termin nie przepadł.
– Podatek od niezapłaconych należności mogą odzyskać po wyroku TSUE potencjalnie wszyscy podatnicy, którzy dotychczas nie mogli tego robić albo którym wprost tego odmówiono na podstawie polskiej ustawy o VAT – tłumaczy Adam Bartosiewicz, doradca podatkowy, radca prawny i wspólnik w EOL.
Dodaje, że wyrok stwarza także możliwość korekty deklaracji przez tych, którzy do tej pory nie wykazali ulgi na złe długi, a którym wciąż jeszcze to prawo przysługuje.
zobacz także:
Co wynika z wyroku TSUE
Orzeczenie TSUE ma istotne znaczenie wierzycieli, którzy nie dostali zapłaty od dłużnika. Wynika z niego, że wyrejestrowanie, upadłość, restrukturyzacja dłużnika, a nawet jego likwidacja nie przeszkadzają w odzyskaniu VAT przez wierzyciela, który nie otrzymał zapłaty. W tym zakresie więc trybunał uznał polskie przepisy za niezgodne z dyrektywą VAT.
Polska ustawa daje bowiem wierzycielowi możliwość skorzystania z ulgi na złe długi m.in. pod warunkiem, że na dzień poprzedzający złożenie przez niego korekty deklaracji dłużnik nie znajduje się w trakcie postępowania restrukturyzacyjnego, upadłościowego ani w trakcie likwidacji.
Trybunał orzekł też, że niezgodne z dyrektywą są również inne polskie wymogi:
- by w dniu dostawy towaru lub świadczenia usług, a także w dniu poprzedzającym dzień złożenia korekty deklaracji podatkowej przez wierzyciela dłużnik był zarejestrowany jako czynny podatnik VAT, oraz
- by wierzyciel w dniu poprzedzającym złożenie deklaracji był nadal zarejestrowany jako czynny podatnik VAT.
Zdaniem Adama Bartosiewicza, z wyroku TSUE można wysnuć wniosek, że także inne warunki skorzystania z ulgi przewidziane w polskiej ustawie naruszają unijne regulacje. Chodzi np. o wymóg korekty przed upływem dwóch lat.
– Polskie przepisy dotyczące ulgi na złe długi powinny się zmienić. To oczywiste i tego wymaga praworządność. Niepokoi całkowite milczenie MF w kontekście zapadłego wyroku – komentuje Bartosiewicz.
zobacz także:
Kto może ubiegać się o korektę
Dla kogo więc w praktyce wyrok TSUE może być podstawą do korekty rozliczeń? Krystian Łatka, doradca podatkowy i starszy konsultant w Instytucie Studiów Podatkowych, wylicza:
- wierzycieli, będących czynnymi podatnikami VAT, których dłużnicy utracili status podatnika VAT czynnego, zostali zlikwidowani lub objęci postępowaniem restrukturyzacyjnym lub upadłościowym, a nawet już nie istnieją,
- byłych podatników – wierzycieli, którzy utracili status czynnego podatnika VAT, a nie skorzystali dotychczas z ulgi na złe długi wobec swoich dłużników (czynnych podatników VAT lub wykreślonych, a także takich, którzy ogłosili upadłość lub są w trakcie restrukturyzacji).
– Ponadto podatnik musi uprawdopodobnić, że wierzytelność jest nieściągalna. Będzie tak, jeśli minęło 90 dni od upływu terminu płatności – dodaje Łatka.
Wznawianie postępowań
Działania, które należy podjąć, zależą od tego, czy wierzyciel występował już wcześniej (jeszcze przed wyrokiem TSUE) o ulgę na złe długi i na jakim etapie zakończyły się jego starania, czy tego w ogóle jeszcze nie robił.
– Jeśli występował o ulgę, ale otrzymał negatywną decyzję organu, która się uprawomocniła lub uprawomocnił się wyrok sądu … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS