Suzuki Swift Sport to wesoły, mały samochodzik, który może nie powalał nigdy osiągami, ale miał parę asów w rękawie. To masa własna wynosząca zaledwie 925 kg, gokartowe zawieszenie i niespotykane nigdzie indziej poczucie prędkości. Kiedy w konkurencyjnych hot hatchach trzeba jechać bardzo szybko, żeby poczuć większą przyjemność z prowadzenia, w Swifcie tak naprawdę każda prędkość wywoływała lekki uśmiech na twarzy.
Tyle tylko, że w 2020 roku Swift Sport dostał napęd hybrydowy. Technicznie to miękka hybryda, a więc mocniejsze akumulatory, układ ISG, czyli startera-rozrusznika i przetwornica podnosząca napięcie w tym układzie do 48V. Z doświadczenia wiemy jednak, że miękkie hybrydy są oszczędne głównie na papierze, a o 50 kg większą masę własną już raczej poczujemy. Jednocześnie niezbyt mocny samochód stracił jeszcze 11 KM. Powstaje więc pytanie, ile jest sportu w takim Swifcie?
Odpowiedzi w tym krótkim filmie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS