Plany dotyczące przeprowadzenia Ogólnopolskiego Strajku Edukacyjnego młodzi ludzie przedstawili w siedzibie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, który wspiera ich działania.
We wtorek miną dwa tygodnie od złożenia do premiera Mateusza Morawieckiego petycji z prawie 90 tysiącami podpisów. Jej sygnatariusze domagają się odwołania ministra Przemysława Czarnka m.in. w związku z tym, jak komentował sprawę Strajku Kobiet.
„Wypowiedzi te miały charakter otwartych gróźb pozbawiania środków finansowych tych uczelni, które umożliwiły pracownikom i studentom wzięcie udziału w protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Deklaracje takie postrzegamy jako poważne zagrożenie dla wolności i wartości akademickich, jakie winny leżeć u źródeł akademickiego etosu. Można bez cienia wątpliwości uznać, że zapowiedzi ministra Czarnka noszą znamiona szantażu, na co nie ma i nie może być naszej zgody” – napisali autorzy petycji.
Minister zażądał wyjaśnień od rektora Humanitas w Sosnowcu
Chodzi m.in. o pisma, rozesłane przez Czarnka do uczelni takich jak Wyższa Szkoła Humanitas w Sosnowcu. Minister edukacji i nauki zażądał od jej rektora prof. Michała Kaczmarczyka, wyjaśnień, bo ten dał studentom wolne 28 października, umożliwiając im udział w manifestacjach Strajku Kobiet. Minister zasugerował, że uczelnie, które sprzyjają protestującym, mogą mieć problemy z uzyskaniem państwowych dotacji.
Przeciwko zastraszaniu rektorów zaprotestował w imieniu Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Polskich prof. Arkadiusz Mężyk, jej przewodniczący i rektor Politechniki Śląskiej.
Ponieważ postulat o odwołanie Czarnka pozostał bez odpowiedzi, w poniedziałek rozpocznie się Ogólnopolski Strajk Edukacyjny. Najpierw będzie miał formułę udziału w akcjach dobroczynnych. Oddając krew i szpik, protestujący odniosą się do słów wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, że uczestnicy Strajku Kobiet mają krew na rękach. Zbierając śmieci w lasach, zadbają o dobre warunki życia dzików, na których minister Czarnek radził kobietom się wzorować i nie odkładać na później rozmnażania się.
Natomiast zamawiając dania z dowozem u lokalnych restauratorów, protestujący wspierać będą gastronomię, która ucierpiała wskutek pandemii. Młodzi ludzie zamierzają też fotografować się i publikować w mediach społecznościowych zdjęcia z hasłem „MENczarnia”.
W środę strajk generalny
W środę zaplanowany jest strajk generalny. Uczniowie i studenci zapowiadają, że nie wezmą udziału w zajęciach. Do tego samego namawiają wykładowców i nauczycieli.
Inicjatorami protestów są osoby skupione wokół grupy STOP deMENtażowi Edukacji, a także ruchów Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, Extinction Rebellion i Greenpeace, które przy okazji będą chciały zwrócić uwagę na konieczność podjęcia działań na rzecz ochrony klimatu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS