Sylwia Grzeszczak nie należy do gwiazd, które chętnie dzielą się nowinkami ze swojego życia. Bardzo broni swojej prywatności, unika rozgłosu, wywiadów i spacerów po czerwonym dywanie. A kiedy już zrobi wyjątek i zamieści na Instagramie zdjęcie z córeczką, to nigdy nie pokazuje jej twarzy.
Wierna swoim zasadom Grzeszczak przypomniała fanom o urodzinach córki, która przyszła na świat 5 grudnia 2015 r. Rok wcześniej wokalistka stanęła na ślubnym kobiercu z niegdyś popularnym raperem Liberem.
“Moja kochana Bunia skończyła dziś 5 lat” – poinformowała Grzeszczak na Instagramie, gdzie pojawiła się czarno-biała fotka obu dziewczyn. W komentarzach nastąpił wysyp życzeń dla córki wokalistki. “To zdjęcie to już tradycja. Sto lat dla Buni” – napisała jedna z fanek.
Sylwia Grzeszczak pod względem zamieszczania zdjęć własnych dzieci w mediach społecznościowych z pewnością znalazłaby wspólny język z Agnieszką Kaczorowską. Młoda mama rocznej Emilki tez nigdy nie pokazuje jej twarzy i dziwi się niektórym rodzicom, że nie dbają o prywatność swoich pociech.
“Czy rodzice wstawiający zdjęcia prawie nagich dzieci nie myślą o konsekwencjach? W internecie nic nie ginie, a jak ktoś nie ma prywatnego profilu to już w ogóle… Ja rozumiem, że jest lato, mamy upały. Natomiast gdzie poszanowanie intymności Maluszków?” – pytała kilka miesięcy temu Kaczorowska.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS