W piątek, 4 grudnia, weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym. Oprócz szeregu innych zmian, pojawiła się także ta, dotycząca tak zwanych małych tablic rejestracyjnych. Wprowadzono je w 2018 roku z myślą o właścicielach samochodów sprowadzonych z Ameryki i Japonii, które posiadają mniejsze pola przeznaczone na tablice.
Niestety, brak odpowiednich przepisów wykonawczych spowodował, że małe tablice, jako pożądany gadżet, trafiły także do posiadaczy aut europejskich. Teraz postanowiono zrobić z tym porządek – każdemu kierowcy przyłapanemu z nieprawidłową tablicą, policja zatrzyma dowód rejestracyjny i wręczy mandat. Pojazd taki nie przejdzie także przeglądu technicznego.
Jaki sytuacja ta ma związek z motocyklami? Otóż nowelizacja polegała na dodaniu do art. 60 Prawa o ruchu drogowym dwóch punktów, w których zabrania się:
- 3a) umieszczania na pojeździe tablic (tablicy) rejestracyjnych w innym miejscu niż konstrukcyjnie do tego przeznaczone;
- 3b) umieszczania na pojeździe jednorzędowych zmniejszonych tablic rejestracyjnych, jeżeli pojazd nie posiada zmniejszonych wymiarów miejsca konstrukcyjnie przeznaczonego do umieszczenia tablicy rejestracyjnej;
Nas, motocyklistów interesuje w szczególności ten pierwszy punkt. Wielu z nas decyduje się na demontaż brzydkiego plastikowego “ogona” w motocyklu i umieszczenie tablicy na specjalnym stelażu. Inni, szczególnie posiadacze customów, przenoszą tablice w pobliże osi tylnego koła. Zgodnie z nowym prawem, działanie takie może zostać zakwalifikowane jako umieszczenie tablicy w miejscu innym, niż konstrukcyjnie przewidziane.
Pytani przez nas diagności nie potrafili odpowiedzieć na pytanie jak traktowane będą takie przeróbki, zasłaniając się brakiem odpowiednich przepisów wykonawczych. Będziemy przyglądać się tej sprawie.
Zobacz również jakie inne zmiany przynosi pakiet deregulacyjny
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS