A A+ A++

Co roku przed Świętami Bożego Narodzenia na Placu Armii Krajowej w Mielcu odbywała się miejska wigilia dla samotnych. Teraz jednak ze względu na pandemię Covid-19 takiego spotkania, niestety, nie będzie. To nie znaczy, że potrzebujący mieszkańcy pozostaną bez świątecznego wsparcia miasta.

Wiceprezydent Adriana Miłoś oświadczyła, że miasto szuka rozwiązania, by w okresie przedświątecznym jakoś pomóc tym najbardziej potrzebującym mieszkańcom Mielca.

Rozpoczął Daniel Kozdęba

– Przez ostatnie dni szukaliśmy i nadal szukamy alternatywy dla wigilii na Placu AK, taką jaką znamy z lat ubiegłych – zapewniła wiceprezydent.

Tradycję miejskich wigilii zapoczątkował śp. prezydent Daniel Kozdęba. Magistrat wspierał w tym Hotel Iskierka i jego właścicielka, Iwona Ławruk. Pomagali także wolontariusze, którzy na co dzień pracują w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, oraz harcerze

Co roku o tej porze w specjalnie ustawionym namiocie na placu Armii Krajowej na czekało około dwieście miejsc. Tan samotni mieszkańcy mogli usłyszeć słowo duszpasterskie, przełamać się opłatkiem, zjeść posiłek i wspólnie zaśpiewać kolędy. Bywało też, że czekały na nich prezenty od Świętego Mikołaja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Łodzi mieszka się naprawdę dobrze! Lepiej niż w Krakowie i Gdańsku [RANKING]
Następny artykułII NIEDZIELA ADWENTU – 6 GRUDNIA 2020