Mechanizm ten jest odpowiedzią na unijną dyrektywę dotyczącą walki z oszustwami finansowymi. W ubiegłym miesiącu rząd oznajmił, że będzie zbierał informacje na temat rachunków bankowych obywateli. Pojawił się już projekt Systemu Informacji Finansowej.
Najnowszy pomysł rządu premiera Morawieckiego jest właśnie wspomniany system, który będzie gromadził, przetwarzał i udostępniał informacje o rachunkach, a także o umowach o udostępnieniu skrytek sejfowych. Pomysł ten jest odpowiedzią na unijną dyrektywę do walki z oszustwami finansowymi
„W obecnym stanie prawnym brak jest jednolitego rozwiązania, umożliwiającego szybki i łatwy dostęp do pełnych i wiarygodnych informacji o miejscu przechowywania środków pieniężnych i innych, płynnych aktywów, zwłaszcza takich, które mogą mieć związek z przestępstwem” – napisano w uzasadnieniu ustawy.
Rejestr ma za zadanie umożliwić identyfikację dowolnej osoby fizycznej i prawnej posiadającej lub kontrolującej rachunki bankowe i rachunki płatnicze.
Rząd uspokaja, że nie chce śledzić każdej transakcji dokonywanych przez obywateli, jedynie umożliwić zlokalizowanie rachunku bez możliwości uzyskania informacji o znajdujących się na nim aktywach
Z informacji, które mają być gromadzone przez SInF mają korzystać m.in. sądy, prokuratura, CBA, ABW, Agencja Wywiadu czy Żandarmeria Wojskowa.
Koszt stworzenia tego rejestru ma kosztować około 3,3 mln złotych, a koszt utrzymania 4 mln złotych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS