Francesca McCall była bardzo mocno związana ze swoją młodszą siostrą. Wspólnie z Chantale obiecywały sobie, że gdyby coś złego się z nimi stało, zaopiekują się swoimi dziećmi. Los zweryfikował te słowa, a Francesca stanęła na wysokości zadania.
We wrześniu Chantele zmarła z powodu powikłań wywołanych przez COVID-19, a w październiku ofiarą SARS-CoV-2 stał się mąż kobiety. Francesca, mimo że miała wówczas pod opiekę siedmioro swoich dzieci, które wychowywała samotnie, nie zawahała się nawet przez chwilę i postanowiła sprawować pieczę również nad pięciorgiem pociech zmarłej siostry. Wszyscy zamieszkali w domu w Birmingham. Spośród 12 dzieci najmłodsze ma rok, a najstarsze ukończyło 17 lat.
Francesca przyznała, że zamieszkanie pod jednym dachem okazało się nie lada wyzwaniem, biorąc pod uwagę kwestie organizacyjne, a co za tym idzie próbę stworzenia przestrzeni dla każdego. Kobieta zaznaczyła, że dzieci radzą sobie po śmierci matki, ale bywają także trudne chwile, zwłaszcza że zbliża się okres świąteczny. Na stronie GoFundMe wystartowała zbiórka na pomoc dla rodziny.
Czytaj też:
„Drugi raz mam w swoim ciele koronawirusa”. Red Lipstick Monster o walce z chorobą
Galeria:
Jej siostra zmarła na COVID-19. Francesca samotnie wychowuje 12 dzieci
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS