Spółka Aero Vodochody zaprezentowała swój najnowszy wyrób – samolot szkolno-treningowy L-39NG – przedstawicielom węgierskich sił powietrznych. Prezentacja odbyła się w 59. Bazie Lotniczej „Szentgyörgyi Dezső” w Kecskemécie. Do pokazu wykorzystano drugi prototyp o numerze MSN 7004. W ciągu kilku dni mieszane czesko-węgierskie załogi wykonały kilka lotów zapoznawczych.
– Nasi doświadczeni piloci, którzy latali na L-39NG, odnieśli bardzo korzystne wrażenia – powiedział dowodzą węgierskiego lotnictwa, generał dywizji Nándor Kilian. – L-39NG to dobry i nowoczesny samolot szkolny z dużym potencjałem.
Prezentacja na Węgrzech jest częścią kampanii promującej nowy wariant popularnego Albatrosa. We wrześniu L-39NG otrzymał wojskowy certyfikat typu, co oznacza, że samolot został wyprodukowany zgodnie z zatwierdzonym projektem i zapewnia zgodność z wymogami zdatności do lotu. Z pewnością jest to krok milowy w rozwoju konstrukcji, który będzie brany pod uwagę przez potencjalnych kupców. Do tej pory Senegal i czeskie przedsiębiorstwo LOM Praha zamówiły po cztery samoloty tego typu (do LOM Praha należy ośrodek szkolenia lotniczego CLV Pardubice, któremu poświęciliśmy obszerniejszy artykuł).
Sześć maszyn ma kupić czeskie lotnictwo wojskowe, a list intencyjny w sprawie zakupu dwunastu maszyn podpisała amerykańska spółka RSW Aviation.
Węgry mają duże doświadczenie w użytkowaniu samolotów czeskiego producenta. Na początku lat dziewięćdziesiątych węgierskie siły powietrzne dysponowały eskadrą L-39 liczącą dwadzieścia maszyn, a od 1998 roku – dwanaście samolotów. Ponadto w latach 2007–2010 Węgry dzierżawiły szkolną wersję L-159. Oba typy zyskały uznanie węgierskich pilotów za swoją niezawodność i charakterystykę pilotażu.
Dodatkowo Węgry przechodzą intensywny program modernizacji sił zbrojnych „Zrínyi 2026”, w którego ramach podpisano już umowy na samoloty transportowe, czołgi, bojowe wozy piechoty i inne uzbrojenie. Być może Aero Vodochody liczą, że także im uda się załapać na część funduszy przeznaczonych na modernizację węgierskiego wojska.
Na pewno niemałą rolę odgrywa również fakt, że od czerwca 2020 roku 51% akcji producenta należy do węgierskiego przedsiębiorcy Andrása Tombora. Tombor jest szarą eminencją rządzącej od lat na Węgrzech partii Fidesz. Swego czasu był nawet blisko rządu w roli doradcy bezpieczeństwa, ale ostatecznie postawił na wielki biznes. Stara się utrzymywać dobre stosunki ze wszystkimi graczami sceny politycznej i nie waha się przed udzielaniem im wielomilionowych pożyczek lub wyświadczania innych przysług. W zamian może się spodziewać zleceń od państwa. Być może liczy, że dzięki dobrym stosunkom z partią rządzącą uda mu się dostać zamówienie na samoloty szkolne.
L-39NG jest wyposażony w silnik Williams International FJ44-4M. Ponadto w kabinie zamontowano „szklany kokpit”, zastosowano nową jednoczęściową osłonę kabiny i nowe fotele wyrzucane oraz przekonstruowano skrzydła z integralnymi zbiornikami paliwa. Pod samolotem znajduje się pięć zaczepów na podwieszenia: po dwa po skrzydłami i jeden centralny pod kadłubem.
Po uzyskaniu certyfikatu L-39NG może latać w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i spełnia wszystkie wymogi bezpieczeństwa. Jest to jeden z pierwszych samolotów certyfikowanych według nowych międzynarodowych regulacji EMAR 21 i EMACC, co oznacza, że certyfikat jest uznawany przez zarówno Unię Europejską, jak i NATO.
Zobacz też: Afryka upamiętnia prawdziwy koniec Wielkiej Wojny
(budapestbeacon.com, aero.cz)
Aero Vodochody
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS