Od ponad tygodnia wiemy już oficjalnie, że Mads Mikkelsen zastąpi Johnny’ego Deppa w roli Grindelwalda w Fantastycznych zwierzętach 3, tym samym dołączając do uniwersum Harry’ego Pottera. Dopiero teraz jednak głos w tej sprawie zabrał sam aktor, informując na łamach serwisu Entertainment Weekly o swoich odczuciach związanych ze swoim świeżym angażem. Powiedział także o różnicach, jakich możemy się spodziewać w przedstawieniu głównego antagonisty serii:
Cóż, będę nim ja, a więc to jest główna różnica. A tak szczerze, to jest nieco skomplikowane – nadal nad tym pracujemy. Musi istnieć pomost, pomiędzy tym co zrobił Johnny, a tym, co ja zamierzam zrobić. Jednocześnie muszę uczynić tę rolę swoją własną. Ale musimy też znaleźć parę połączeń z poprzednią wersją postaci, aby moja nie oderwała się całkowicie od tego, co Johnny już w sposób mistrzowski osiągnął.
Mikkelsen przyznał także, że nie jest zachwycony faktem przejęcia roli w tak niecodziennych okolicznościach, choć i tak uważa ją za ciekawe wyzwanie w swojej karierze. „Niecodzienne okoliczności” związane są oczywiście z konfliktem Johnny’ego Deppa z Amber Heard, na wskutek którego aktor musiał zrezygnować z udziału w Fantastycznych zwierzętach 3.
Z jednej strony, oczywiście, jest to bardzo interesujące i miłe wyzwanie. Z drugiej strony, to trochę szokujące, że mam z nim do czynienia po tym wszystkim, co się stało – w tak smutnych okolicznościach. Życzę im obojgu wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że wkrótce znowu wrócą na sam szczyt – Mikkelsen dla serwisu EW.
Co wyjdzie z roli Mikkelsena w nadchodzących Fantastycznych zwierzętach i jak je znaleźć? Przekonamy się 14 czerwca 2022 roku; aktualnie film jest w fazie produkcji. Dzieło wyreżyseruje David Yates, a w rolach głównych zobaczymy Edwarda Redmayne’a, Katherine Waterston oraz Dana Foglera.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS