Gigantyczne winogrona to coś, co brzmi naprawdę fantastycznie. Zdjęcia rzadkiej odmiany obiegają internet, a wiele osób zastanawia się, czy nie jest to zwykła mistyfikacja. Otóż nie tym razem. Winogrona „Nagano” faktycznie rozmiarem dorównują kurzym jajom, a ich cena zwala z nóg.
Kto z nas nie chciałby się rozkoszować winogronami wielkości mandarynek? Popularność pochodzącej z Japonii odmiany “Nagano” rozprzestrzenia się na całą Azję i być może, wkrótce dotrze również do Polski.
Owoce wzbudzają olbrzymie zainteresowanie i od razu są wykupywane ze sklepów, mimo że ich cena wcale nie jest taka mała i wynosi w przeliczeniu ponad 1100 złotych za kiść. Łatwo się domyślić, że tylko bogaci mogą sobie pozwolić na taki produkt premium.
Jak większość tego typu owoców nie można ich kupić na wagę, a każda gałązka z winogronami musi spełniać bardzo surowe standardy jakości. Jej minimalna waga musi wynosić kilogram, a każdy owoc ma mieć co najmniej cztery centymetry średnicy.
Co ciekawe, nie jest to najdroższa odmiana winnych gron. Ten tytuł należy do “Rubinowego Rzymianina”, którego kiść w 2016 roku została sprzedana w przeliczeniu za niecałe 40 tysięcy złotych.
Jednak patrząc na te ceny, możemy śmiało stwierdzić, że te nasze wcale nie są takie złe. A takich wielkich owoców przecież nie zjemy, odpoczywając na leżaku i trzymając charakterystycznie za gałązkę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS