W listopadzie duży spadek importu energii elektrycznej przy wzroście produkcji i spadku zużycia
03.12.2020r. 06:35
Wzrostowi zapotrzebowania na energię towarzyszył spadek importu, który wyniósł ok. 918 GWh i pierwszy raz od lutego br. nie przekroczył 1 TWh. Spadek importu w listopadzie br., w porównaniu do analogicznego miesiąca rok wcześniej wyniósł 14,4 proc., a porównaniu do października 2020 r. 24,8 proc.
Jednocześnie odnotowaliśmy wzrost produkcji energii elektrycznej netto w kraju, tak ujęciu rok do roku, jaki miesiąc do miesiąca. W listopadzie elektrownie w Polsce wyprodukowały 12,664 TWh energii elektrycznej, to o 1,2 proc. więcej niż w październiku i 4 proc. więcej niż w listopadzie 2019 r.
Największym wzrostem produkcji mogą się pochwalić w listopadzie elektrownie gazowe, które wytworzyły rekordowy wolumen energii elektrycznej – 1,285 TWh, to więcej niż rok wcześniej o 27,8 proc., a w porównaniu do października br. o 18,8 proc. Więcej energii dostarczyły też elektrownie na węglu kamiennym, których produkcja na poziomie 6,517 TWh był wyższa niż w październiku o 2,7 proc., a w porównaniu do listopada ubiegłego roku o 3,4 proc. Z elektrowni wykorzystujących węgiel brunatny do systemy elektroenergetycznego trafiło w listopadzie 2,818 TWh energii elektrycznej, to 6,3 proc. mniej niż w październiku i o 5,7 proc. miej niż rok wcześniej.
Produkcja elektrowni wiatrowych wzrosła w listopadzie w porównaniu do października o 2,2 proc. do poziomu 1,324 TWh, ale by niższa niż rok wcześniej o 1,6 proc. Z biomasy wyprodukowano w ubiegłym miesiącu prawie 203 GWh energii elektrycznej, to o 2,8 proc. mniej niż we wrześniu, ale o 19,6 proc. więcej niż w listopadzie 2019 r. Produkcja elektrowni wodnych spadła w porównaniu do października o 15,6 proc. do 144 GWh, ale był wyższa niż rok wcześniej o 54,2 proc. Elektrownie szczytowo-pompowe przekazały do systemu prawie 101 GWh energii elektrycznej, to więcej tak w ujęciu miesiąc do miesiąca (5,5 proc.) i rok do roku (22 proc.). Warunki atmosferyczny i coraz krótsze dnie nie sprzyjają źródłom fotowoltaicznym, których produkcja w porównaniu do października, w listopadzie spadała o 22 proc. – do 124 GWh.
Analizując strukturę wytwarzania widzimy, że od kilku miesięcy udziały tracą elektrownie na węglu brunatnym. W czerwcu br. ich udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce był na poziomie 29 proc., a w ubiegłym miesiącu spadł do 22,3 proc. Analizując ostanie dwa lata, tego typu źródła niższy udział w produkcji miały tylko lutym (21,8 proc.) i w marcu 2020 r (20,4 proc.). Udział elektrowni na węglu kamiennym waha się w ostatnich miesiącach w okolicy 51 proc. i w listopadzie wyniósł 51,5 proc.
Zdecydowanie w ostatnich miesiącach zwiększa się udział źródeł gazowych w produkcji energii elektrycznej Polsce, który wyniósł w listopadzie 10,1 proc., wobec 8,6 proc. w październiku br. i 8,3 proc. rok wcześniej.
Analizując dane narastająco od początku roku do końca listopada, obserwujemy spadek zużycia energii elektrycznej w Polsce, które było w tym okresie na poziomie 150,1 TWh, wobec 154,3 rok wcześniej (-2,8 proc.).
Natomiast produkcja energii elektrycznej netto spadała o 4,1 proc. do 127,6 TWh. Największy spadek produkcji odnotowaliśmy w przypadku elektrowni na węglu kamiennym i brunatnym, odpowiednio o 9 proc. i 8,6 proc. Natomiast produkcja w elektrowniach gazowych wzrosła aż o 16,6 proc., a w wiatrowych o 4,6 proc.
Zmiany w produkcji energii elektrycznej z gazu komentuje dr inż. Andrzej P. Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych
I mamy w listopadzie 2020 r., w czasie pandemii, wzrost produkcji EE w stosunku do listopada 2019 r. o 1,9%. To bardzo dobry prognostyk dla gospodarki (może nie tylko warunki pogodowe i praktycznie “brak świąt – podróży z nimi związanych” wyzwoliły taki trend). Oby tak dalej.
Pełna treść komentarza
Zmiany w produkcji energii elektrycznej z węgla komentuje Waldemar Szulc, Dyrektor Biura Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie
W strukturze krajowej produkcji w listopadzie nie mieliśmy istotnych zmian w stosunku do poprzednich miesięcy. Naprawdę istotna zmiana dotyczyła salda wymiany transgranicznej (importu)
Pełna treść komentarza
Zmiany w produkcji energii elektrycznej z OZE komentuje Grzegorz Wiśniewski, Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej
“Co widać i czego nie widać” to krótka opowieść o tym, co najważniejsze w ekonomii Frederica Bastiata, XIX wiecznego demaskatora prawdziwego oblicza socjalizmu. Warto do jego myśli sięgnąć analizując najnowsze, comiesięczne dane ENTSO-E, które można sprowadzić do “widocznej” gołym okiem krzepiącej obserwacji.
Pełna treść komentarza
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS