Zero. Tyle minut rozegrał w tym sezonie Arkadiusz Milik, nie licząc spotkań reprezentacji Polski. Napastnik jest już skreślony przez Napoli, a że jego umowa wygasa latem 2021 roku, to już w styczniu będzie mógł odejść do nowego klubu. Albo Milik odejdzie zimą za drobne, bo Napoli będzie chciało cokolwiek odzyskać z 32 milionów euro, które za niego zapłaciło Ajaksowi, albo Milik w styczniu podpisze kontrakt z klubem, do którego trafi latem, już jako wolny zawodnik. “Tuttosport” twierdzi, że w styczniu powróci temat Juventusu.
Milik w Juve?
Cztery wygrane i pięć remisów – tak mizernie prezentuje się bilans Juventusu w Serie A. Drużyna Andrei Pirlo nie zachwyca i zalicza dużo wpadek, jak np. remisy z beniaminkami: Benevento (1:1) i Crotone (1:1). “Tuttosport” pisze, że Fabio Paratici, dyrektor sportowy mistrza Włoch, szuka czwartego napastnika do kadry. Oprócz Ronaldo, Pirlo może skorzystać z Paulo Dybali i Alvaro Moraty.
Czwartym napastnikiem mógłby zostać albo Milik, albo Olivier Giroud, któremu również latem wygasa kontrakt. Napastnik Chelsea w tym sezonie Premier League spędził na murawie zaledwie 47 minut. 34-latek jest jednak bardzo doświadczonym napastnikiem. Dla Chelsea zdobył łącznie ponad 30 bramek, wcześniej strzelił ponad 100 goli dla Arsenalu, a w 2018 roku został mistrzem świata z Francją. Dla kadry zdobył już 44 gole!
Włoscy dziennikarze piszą, że Giroud pobierałby od Juve około czterech milionów euro za sezon, a Milik więcej o 500 tysięcy euro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS