Prokurator wniósł o karę półtora roku pozbawienia wolności w zawieszeniu i wypłatę zadośćuczynienia pokrzywdzonym, natomiast obrona – o uniewinnienie. Proces byłego już policjanta (jest na emeryturze mundurowej) toczył się przed sądem rejonowym już po raz trzeci, bo dwa poprzednie wyroki uchylał sąd odwoławczy – okręgowy.
W obronie honoru pieska
Sprawa dotyczy awantury w nocy z 18 na 19 stycznia 2014 r. Adam B., funkcjonariusz policji w jednym z białostockich komisariatów, był razem z żoną na imprezie w mieszkaniu znajomych. Gdy wyszli, podeszło do nich trzech mężczyzn. Wdali się w dyskusję. Jeden z nich, Grzegorz D., był wściekły, bo ktoś – najprawdopodobniej uczestnik tej samej imprezy – wcześniej tego wieczora śmiał się z jego małego pieska.
To nie Adam B. docinał psinie, ale niezadowolony właściciel pupila na nim wyładował złość. Uderzył Adama B., a policjant zaczął się bronić, po czym przeszedł do ataku – sprowadził Grzegorza D. do parteru i bił dalej. W końcu, słysząc sygnały nadjeżdżających radiowozów, dwaj napastnicy zaczęli uciekać. Adam B. zaczął ich gonić. Gdy schronili się w mieszkaniu państwa L., wyważył drzwi i wdarł się do środka. Tam, według aktu oskarżenia, użył gazu łzawiącego. Nie tylko bił i kopał Grzegorza D., ale też zaatakował Piotra L., zadając mu ciosy w głowę, w nogi.
To wszystko działo się już w obecności funkcjonariuszy policji, którzy przybyli na miejsce interwencji.
Kiedy i jak możemy się bronić
W oddzielnym procesie dwaj mężczyźni, którzy zaatakowali policjanta, odpowiadali za udział w bójce. Zostali skazani na więzienie w zawieszeniu, sąd orzekł też nawiązki na rzecz Adama B.
On sam dostał trzy zarzuty, a sąd już wcześniej uznał, że przekroczył granice obrony koniecznej, lecz wyrok został uchylony, a sprawa zwrócona do ponownego rozpatrzenia.
Przepisy gwarantują każdemu człowiekowi prawo do obrony siebie, bliskich czy osób trzecich, a także własnego mienia. Każdy człowiek zaatakowany na ulicy, we własnym domu, w pracy czy gdziekolwiek ma prawo odeprzeć zamach bezpośredni, bezprawny i rzeczywisty. Obrona musi być współmierna, co oznacza, że nie można użyć większej siły ani silniejszego środka niż ten, który wystarczy do odparcia zamachu, wyrządzając napastnikowi możliwie najmniejszą szkodę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS