Według danych Ministerstwa Zdrowia z niedzieli rano w ciągu ostatniej doby w Polsce odnotowano 11 483 nowe przypadki koronawirusa. Zmarły 283 osoby, z których 237 miało choroby współistniejące. W ciągu ostatniej doby wykonano 24,6 tys. testów.
W województwie kujawsko-pomorskim zachorowały 623 osoby, zmarło 14. Najwięcej zakażeń – 122 – odnotowano w Bydgoszczy. 85 przypadków przybyło w powiecie inowrocławskim, 51 w powiecie bydgoskim. W Toruniu zakaziło się kolejnych 46 osób, zmarło osiem. Tak przynajmniej mówi tabela województw na stronie gov.pl. Na mapie powiatów ministerstwo wpisało o jeden zgon mniej w Toruniu. Od 23 listopada, czyli w ciągu siedmiu dni, w mieście zmarło 28 chorych na COVID-19.
Dane się rozjeżdżają
Po tym, jak zmieniono sposób podawania informacji o epidemii i przestały to robić urzędy wojewódzkie oraz sanepidy, pojawił się jeszcze większy chaos informacyjny.
W sobotę chwilę po godz. 10 ministerstwo poinformowało na Twitterze i stronie gov.pl o 1004 nowych zakażeniach w Kujawsko-Pomorskiem. Po chwili na stronie internetowej dodano jednak kolejne przypadki do tabelek. Łącznie było 1321 zakażeń w regionie. Tych przypadków nie doliczono wówczas do globalnej liczby zakażeń. Mimo późniejszych aktualizacji do niedzielnego poranka na stronie widniał komunikat: „Dane pochodzą z Ministerstwa Zdrowia, aktualne na: 28.11.2020 10.00”.
Dane na stronie internetowej i Twitterze ministerstwa rozjeżdżają się tak, że nie sposób ustalić dokładnych i najbardziej aktualnych informacji. Pomyłki w raporcie zdarzyły się też w piątek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS