A A+ A++

Start tej najtrudniejszej terenowej imprezy świata, która po raz drugi odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, wyznaczono na 2 stycznia 2021 roku w Dżuddzie. Metę 43. edycji Rajdu Dakar zaplanowano w tym samym mieście 13 dni później.

Rafał Sonik zapowiedział, że udziału w imprezie nie weźmie.

Serce ciągnie mnie na Dakar, mam ogromny głód ścigania, ale rozsądek każe zostać” – powiedział.

“Dakar to jak co roku spora inwestycja, a w najbliższej edycji dość ryzykowna. Zgodnie z protokołami bezpieczeństwa, jeśli którykolwiek z członków zespołu będzie mieć pozytywny wynik testu na Covid-19, cały team będzie zdyskwalifikowany. Oczywiście rajd, podobnie jak Tour de France będzie odbywać się w “bańce”, do której nie będzie mieć wstępu nikt nie przebadany, jednak ryzyko jest zbyt duże. Przedyskutowaliśmy różne możliwe scenariusze z moim zespołem i doszliśmy do wniosku, że to zdecydowanie za wiele niewiadomych oraz czynników, na które nie mamy wpływu. W obecnych warunkach gospodarczych byłaby to po prostu nieodpowiedzialna decyzja” – wyjaśnił zawodnik, który od dwunastu lat sam finansuje swoje starty.

Rafał Sonik ma za sobą 11 startów w Dakarze. Zwyciężył w 2015 roku, w 2014 był drugi oraz trzykrotnie uplasował się na najniższym stopniu podium.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus: Ponad 1000 nowych przypadków w woj. warmińsko-mazurskim
Następny artykułPrzerwa w dostawie ciepła. Mieszkańcy Niedobczyc marzną