Jak dodał Falkowski zarzuty te są “celową próbą podważenia autorytetu i szacunku do wymiaru sprawiedliwości oraz wprowadzenia w błąd opinii publicznej”. “Sędzia Tuleya, jak każdy obywatel, ma prawo do krytyki działań organów państwowych, w tym decyzji wydawanych w jego własnej sprawie. Jednak w tym przypadku niezadowolenie z sądowego rozstrzygnięcia manifestowane jest w sposób rażąco niestosowny i może być uznane za nielicujące z godnością sędziego, a także obce profesjonalizmowi wymaganemu od osoby pełniącej ten urząd” – zaznaczył.
“Niewątpliwie zachowanie takie szkodzi dobru całego wymiaru sprawiedliwości, podważa bowiem przede wszystkim szacunek i zaufanie do SN, a także godzi w dobre imię wszystkich sędziów” – ocenił Falkowski w oświadczeniu zamieszczonym na stronie SN.
Przed tygodniem Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet warszawskiemu sędziemu Igorowi Tulei. Oznacza to, że prokuratura będzie mogła postawić temu sędziemu zarzuty. SN zdecydował przy tym o zawieszeniu Tulei w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. jego uposażenia. Zmieniła tym samym orzeczenie Izby Dyscyplinarnej SN z czerwca br., która wówczas w pierwszej instancji nie zezwoliła na uchylenie immunitetu. Warszawski sąd okręgowy oświadczył po tej decyzji, że sędzia zawieszony w czynnościach służbowych nie może rozstrzygać sporów sądowych.
Sędzia Tuleya wielokrotnie podkreślał, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej za sąd. Zapowiadał też, że niezależnie od wyniku sprawy nie będzie respektował orzeczenia. “Żaden polityczny sąd nie może odsunąć mnie od orzekania. Jestem sędzią europejskim, nie uznam orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, niezależnie, co się wydarzy, będę nadal orzekał. Prawo eur … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS