Unia Europejska dostęp do funduszy chce uzależnić od przestrzegania praworządności przez kraje członkowskie. Na takie rozwiązanie nie zgadza się polska władza, grozi zawetowaniem unijnego budżetu na lata 2021-27. W Brukseli ma tylko jednego poplecznika – Węgry Viktora Orbana.
Przed zapowiadanym przez rząd PiS-u wetem ostrzegają samorządowcy na czele z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy. We wtorek na konferencji w stołecznym ratuszu wystąpił wspólnie z Elżbietą Polak, marszałek województwa lubuskiego.
– Mamy walczyć z epidemią i kryzysem, a nie Unią Europejską – mówiła marszałek Polak w Warszawie.
Przekonywała, że budżet powinien być przyjęty jak najszybciej, trwa kryzys. Lubuskie w nowej perspektywie liczy nawet na 900 mln euro. – Zaplanowaliśmy termomodernizację, modernizację dróg, mostu w Krośnie Odrzańskim, nowe kierunki na naszych uczelniach… W maju mieliśmy mieć już zatwierdzony Regionalny Program Operacyjny – wyliczała marszałek.
Podobnego zdania jest Trzaskowski. – Jeżeli mamy sobie radzić z epidemią i recesją, potrzebujemy pieniędzy z unijnych funduszy. Polskie weto dla unijnego budżetu zablokuje je – ostrzegał prezydent Warszawy. Podkreślał przy tym ogromne znaczenie funduszów odbudowy i zielonej transformacji. – Jeśli polski rząd doprowadzi do tego, że fundusz odbudowy będzie dostępny wszędzie, tylko nie w Polsce, to jak my mamy być konkurencyjni? – pytał Trzaskowski. – My, samorządowcy, uważamy, że weto jest nieuprawnione. Nie można blokować olbrzymich funduszy dla całej UE – stwierdził.
Obok Trzaskowskiego i Polak wystąpili także prezydent Sopotu Jacek Karnowski i burmistrzyni podwarszawskiego Wołomina Elżbieta Rydwan.
– Spór przedstawiony przez PiS jest sporem fałszywym. Zależy nam i na środkach unijnych, i na praworządności – zapewnił Karnowski.
CZYTAJ TAKŻE: Liderzy lubuskiej PO o unijnym wecie rządu: Niech PiS nie straszy nas polexitem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS