Boniek zasiada we władzach Europejskiej Unii Piłkarskiej od kwietnia 2017 roku.
Wydaje mi się, że szanują mnie tam, respektują. Podobnie jak moje postulaty, nawet te dotyczące Ligi Narodów, której najwyższą dywizję poszerzono z 12 do 16 reprezentacji (dzięki czemu Polska utrzymała się w dywizji A – PAP). W efekcie graliśmy w czterozespołowej grupie. Muszę nieskromnie się pochwalić, że to był mój pomysł. Taka jest prawda. Wytłumaczyłem, że dzięki temu rozgrywa się więcej meczów, co z kolei m.in. przekłada się na możliwość droższej sprzedaży praw telewizyjnych – przyznał Boniek, przemawiając do delegatów.
Dlatego podjąłem decyzję, że jeżeli jesteście zgodni i chcielibyście dalej mieć swojego przedstawiciela w Komitecie Wykonawczym, to ja jestem absolutnie gotowy, aby bodaj pod koniec lutego – na Kongresie UEFA – ubiegać się o reelekcję. Sądzę, że polskiej piłce to nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie, bardzo pomoże. Chodzi o to, aby przedstawiciel naszego futbolu wciąż był we władzach UEFA – … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS