Druga fala COVID-19 uderzyła w Niemcy z opóźnieniem. Dane dotyczące nowych zdiagnozowanych przypadków oraz ofiar związanych z koronawirusem wciąż niepokoją (ok. 20 tys. nowych przypadków dziennie i ponad 1 tys. ofiar tygodniowo), ale pokazują również, że przyjęte przez rząd w Berlinie działania przynoszą spodziewany skutek. Ograniczenie wzrostu nowych zachorowań stwarza szansę na przygotowanie do najważniejszego zadania 2021 roku – masowych szczepień przeciwko COVID-19.
Niemiecki rząd nie oszczędza w sektorze B+R
Płynące w ostatnich tygodniach informacje z przedsiębiorstw biotechnologicznych pracujących nad szczepionką przeciwko COVID-19, w tym wspólnego preparatu niemieckiej firmy BioNTech i amerykańskiej Pfizer o ponad 90-proc. skuteczności, dają nadzieję na ograniczenie pandemii. Dla naszych zachodnich sąsiadów udział ich przedsiębiorstw w walce o skuteczną szczepionkę jest również dowodem na skuteczność niemieckiego modelu wsparcia dla badań naukowych. Potwierdza też siłę małych i średnich przedsiębiorstw, będących osią niemieckiej gospodarki, często wytwarzających specjalistyczne produkty.
Kilka tygodni po wybuchu pandemii w Niemczech federalne Ministerstwo Oświaty i Badań Naukowych uruchomiło specjalny program wsparcia badań nad szczepionkami o wartości 750 mln euro. Oprócz BioNTechu, który otrzymał na ten cel 375 mln euro, dotację od rządu federalnego – w kwocie 252 mln euro – uzyskał również CureVac z Tybingi.
Wsparcie w wysokości 114 mln euro dostał także trzeci niemiecki potencjalny producent szczepionki – IDT Biologika. Rząd RFN wesprze również dotacją 200 mln euro (pochodzącą z innych programów) produkcję szybkich testów antygenowych w Niemczech. Ma to pomóc w zapewnieniu dostępności do tego rodzaju testów oraz zmniejszyć uzależnienie od dostaw z zagranicy. Obecnie rządowe wydatki na badania i rozwój stanowią już 3,17 proc. PKB Niemiec (ok. 110 mld euro, w 2018 r. było to 3,13 proc. PKB), a celem jest osiągnięcie poziomu 3,5 proc. PKB do 2025 r.
W niemieckiej debacie o nowej szczepionce znaczenia nabiera również fakt migracyjnego pochodzenia Ugura Sahina i Özlemy Türeci, założycieli BioNTechu. Nie jest to odosobniony przypadek. Według raportu banku KfW w 2019 r. powstało w Niemczech łącznie 605 tys. nowych firm. W ok. 160 tys. przypadków ich założyciele mieli migracyjne pochodzenie, a ich udział w zakładaniu nowych przedsiębiorstw systematycznie rośnie.
Szczepionkowa logistyka. Suchy lód i GPS
Produkcję szczepionki w RFN postrzega się także jako szansę dla niemieckich poddostawców wysokospecjalistycznego sprzętu i oprogramowania oraz firm z sektora logistycznego. Sprawny transport szczepionki oraz jej magazynowanie i dystrybucja będą jednym z największych wyzwań związanych ze szczepieniami.
Niemieckie przedsiębiorstwa już od dłuższego czasu szykują się do tego procesu. Zarówno czołowa niemiecka firma logistyczna DHL, jak i część mniejszych przedsiębiorstw z tej branży bierze udział w organizowanych przez rząd federalny oraz władze lokalne przygotowaniach.
Niemiecko-amerykańską szczepionkę należy przechowywać w temperaturze ok. -70°C, niższej niż jakakolwiek inna opracowywana szczepionka. BioNTech/Pfizer dostarczy szczepionkę w specjalnych pudełkach zawierających od 1 tys. do 5 tys. dawek, wypełnionych suchym lodem i wyposażonych w czujniki GPS.
Szczepionkę można przechowywać w konwencjonalnych zamrażarkach do pięciu dni lub w specjalnych lodówkach do 15 dni, o ile suchy lód jest uzupełniany, a pudełka nie są otwierane częściej niż dwa razy dziennie. Takie wymogi sprawiają, że na rynku poszukiwani są dostawcy specjalistycznego sprzętu, w tym pojemników gwarantujących brak wilgoci i niską temperaturę. Jednym z ich producentów jest niemieckie przedsiębiorstwo Va-Q-Tec z Würzburga.
Joachim Kuhn, założyciel i dyrektor generalny Va-Q-Tec, przyznał w niedawnym wywiadzie dla „Financial Times”, że firma jest zaangażowana w kilka różnych projektów szczepionek na całym świecie, z których wiele wymagałoby przechowywania w bardzo niskich temperaturach.
Kolejnym niedużym przedsiębiorstwem, specjalizującym się od 1864 r. m.in. w produkcji szklanych elementów do przemysłu farmaceutycznego, jest Gerresheimer z Düsseldorfu. Ta zatrudniająca ok. 10 tys. pracowników w fabrykach na całym świecie firma przygotowuje się do produkcji precyzyjnych szklanych fiolek do transportu szczepionki. W proces logistyki i przygotowania do szczepień włączone są również inne branże, w tym firmy biotechnologiczne (poddostawcy – m.in. Merck, Evonik, Rentschler Biopharma) czy producenci oprogramowania (np. Siemens).
Szczepienia. Proces rozpisany na … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS