Wydaje się, że odpowiedni rytm złapali siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn. Wygrali oni swoje drugie spotkanie z rzędu i tym razem we własnej hali pokonali 3:1 zespół Cerradu Enea Czarni Radom. – W trzecim secie byliśmy już kilka punktów z tyłu i można było odczuwać lekki niepokój. Wtedy przydarzyła się seria bardzo dobrych zagrywek Dimy Teriomienko, która pozwoliła nam wrócić do meczu i zwyciężyć za trzy punkty – mówił po meczu libero akademików z Warmii i Mazur Jędrzej Gruszczyński.
W premierowej odsłonie starcia z zespołem z Radomia gospodarze triumfowali dość swobodnie. Bardziej zacięte były dwie kolejne partie. Drugiego seta podopieczni Daniela Castellaniego przegrali po grze na przewagi, a w trzecim wyszli z ogromnych tarapatów, głównie dzięki serii Dmytro Teriomienko.
– W trzecim secie byliśmy już kilka punktów z tyłu i można było odczuwać lekki niepokój. Wtedy przydarzyła się seria bardzo dobrych zagrywek Dimy Teriomienko, która pozwoliła nam wrócić do meczu i zwyciężyć za trzy punkty – chwalił swojego kolegę z zespołu Jędrzej Gruszczyński. Olsztynianie odrobili wtedy kilkupunktową stratę, a następnie poszli za ciosem i zgarnęli komplet punktów.
Wyższość rywali AZS musiał uznać jedynie w drugiej odsłonie. – Graliśmy blisko, na przewagi. Myślę, że gdybyśmy wygrali tego seta, to złamalibyśmy przeciwnika. Teraz nie będziemy roztrząsać tego, że wygraliśmy 3:1, a nie 3:0. Nas cieszy to, że mamy trzy punkty w tabeli – przyznał libero olsztyńskiej ekipy, która wydaje się złapała wreszcie odpowiednią formę. Za AZS-em bowiem zakażenie koronawirusem, które mocno wybiło z rytmu zespół. – Liga w tym roku jest szalona. Wszyscy chcemy rozegrać te mecze, wszystkie kolejki i rozumiemy to, że trzeba wracać i kilka dni po zakończeniu kwarantanny rozegrać mecz. To nie jest łatwe, co było po nas widać. Na szczęście wróciliśmy do dobrej dyspozycji sprzed koronawirusa i mam nadzieję, że ją jak najdłużej podtrzymamy – zapewnił Jędrzej Gruszczyński.
Według terminarza kolejnym meczem akademików będzie pojedynek w Suwałkach, który zaplanowany jest na wtorek, 1 grudnia. – Jakieś głosy chodzą, że może rozegramy jakiś zaległy mecz. Na razie mamy jeden dzień wolny i raczej skupiamy się na treningach – zdradził libero Indykpolu AZS Olsztyn.
źródło: indykpolazs.pl, opr. własne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS