fot. Marek Wiśniewski / Puls Biznesu
KGHM postawi w przyszłym roku na rozwój w obszarze zielonej energii i na projekty udostępniania złóż, zwiększające produkcję w kolejnych latach – poinformował PAP Biznes prezes Marcin Chludziński. Spółka jest zadowolona z wyników Sierra Gorda, ale to nie koniec działań optymalizacyjnych w chilijskiej kopalni.
/ “W 2021 roku będziemy się nadal skupiać na bezpiecznym utrzymaniu ciągłości działania, póki nie ustąpi zagrożenie epidemiczne. Będziemy też się mocniej koncentrować na projektach udostępniania złóż, by zwiększać produkcję w następnych latach. CAPEX na ten cel może być porównywalny rdr, inaczej możemy rozłożyć akcenty. Będziemy również kłaść duży nacisk na projekty związane z zieloną energią” – powiedział PAP Biznes prezes Marcin Chludziński.
Jak poinformował, na przełomie listopada i grudnia spółka odda do użytku projekt PV o mocy 3 MW w Legnicy.
“Następne projekty PV są w fazie przygotowań formalnych i będziemy sukcesywnie budować i oddawać do użytku kolejne moce. To ok. 15 MW, które są zidentyfikowane i trwają w nich formalności. Otwieramy też ścieżki nabywania przygotowanych już projektów” – powiedział prezes.
“Jeśli chodzi o projekty wiatrowe, to jesteśmy otwarci na ich poszukiwanie, zakup zielonej energii. Kluczowa dla lokalizacji projektów na naszych terenach jest ustawa 10H i jej potencjalna zmiana, gdyż nawet na terenach przemysłowych są ograniczenia. Pracujemy nad akwizycjami w tym obszarze” – dodał.
Chludziński poinformował, że prace nad budżetem KGHM na 2021 rok jeszcze trwają.
“Wszystko zależy od sytuacji na rynku. Staramy się brać pod uwagę sytuację epidemiczną. Musimy uwzględnić niepewność w naszym planowaniu 2021 roku. Nie mamy wpływu na sytuację makroekonomiczną. Na pewno będziemy dążyć do maksymalizacji produkcji w bezpieczny dla pracowników sposób, do utrzymywania inicjatyw kosztowych. Rynek zewnętrzny daje sporo nadziei, ale za wcześnie mówić, jak będzie wyglądał 2021 rok pod względem wyników” – powiedział prezes.
Jak dodał, grupa realizuje założenia budżetowe na 2020 r., które powstały jeszcze przed pandemią.
“Nie rewidujemy naszych planów rocznych. Chcemy osiągać założone wyniki. Są ryzyka covidowe, a został jeszcze ponad miesiąc do końca roku. Chcemy najpełniej zrealizować nasze zamierzenia z 2019 roku” – powiedział prezes Chludziński.
Budżet KGHM na 2020 rok zakłada, że produkcja miedzi elektrolitycznej KGHM Polska Miedź w 2020 roku ma wynieść 563 tys. ton. Produkcja miedzi w koncentracie ma wynieść 399 tys. ton, srebra w koncentracie 1.448 ton, srebra metalicznego 1.432 ton.
Produkcja KGHM International ma wynieść 72 tys. ton miedzi płatnej i 63 tys. troz TPM. Produkcja Sierra Gorda (dla 55 proc. udziałów) ma wynieść 79 tys. ton miedzi płatnej i 9 mln funtów molibdenu.
Po trzech kwartałach największe odchylenie względem budżetu jest na produkcji srebra w koncentracie w KGHM Polska Miedź, którego realizacja jest na poziomie ok. 63 proc. W przypadku pozostałych wyników produkcyjnych i sprzedażowych realizacja wynosi blisko 70 proc. lub wyżej.
“Okoliczności są trudne, zmienne i bardzo nieprzewidywalne, związane z pandemią i otoczeniem gospodarczym. W tym zmiennym otoczeniu realizujemy plany i poprawiamy wyniki w stosunku do 2019 roku. Wiele firm koryguje swoje założenia, a my raportujemy dobrą realizację planów budżetowych, które były formułowane jeszcze w 2019 roku, przed zagrożeniem pandemicznym. Niektóre parametry jesteśmy nawet w stanie zrobić w lepszej skali” – powiedział prezes KGHM.
“W czwartym kwartale koncentrujemy się na bezpiecznej produkcji i na realizacji planów inwestycyjnych. Nie ograniczyliśmy inwestycji w tym roku” – powiedział Chludziński.
Po trzech kwartałach 2020 r. przychody grupy KGHM spadły rdr do 16,58 mld zł z 16,87 mld zł. Skorygowana EBITDA grupy wyniosła 4,418 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 7 proc. rdr.
Skorygowana EBITDA KGHM Polska Miedź wzrosła o 6,4 proc. rdr do 3,052 mld zł. Skorygowana EBITDA KGHM International spadła o ok. 23 proc. do 395 mln zł. Z kolei w Sierra Gorda skorygowana EBITDA wzrosła w tym okresie o 49 proc. do 779 mln zł (proporcjonalnie do 55 proc. udziałów).
“Jesteśmy zadowoleni z wyników po 9 miesiącach, biorąc pod uwagę ten ciężki czas, w którym przyszło nam działać. Nie tylko krajowe aktywa miały wpływ na wynik EBITDA całej grupy KGHM, większa była EBITDA Sierra Gorda, dwa razy większa w trzecim kwartale, zmniejszone koszty C1 za granicą i w Polsce. Wynikom pomogła nasza dyscyplina kosztowa” – powiedział prezes Chludziński.
“Wyniki Sierra Gorda pokazują, że efekty daje nasza strategia, czyli optymalizacja procesowa i kosztowa. Po raz pierwszy wynik Sierra Gordy miał pozytywny wpływ na wynik Grupy w trzecim kwartale. To efekt zwiększonej produkcji, wsparły nas też warunki makroekonomiczne. To nie jest koniec prac nad optymalizacją” – dodał.
Od września 2011 roku Sierra Gorda jest wspólnym przedsięwzięciem typu joint venture kontrolowanym przez KGHM Polska Miedź (55 proc.), Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) i Sumitomo Corporation (13,5 proc.). Chilijska kopalnia miedzi i molibdenu została uruchomiona w 2014 roku.
Koncern Sumitomo, który ma łącznie 45 proc. udziałów w Sierra Gorda, chce sprzedać swój pakiet. W październiku Japończycy rozpoczęli działania przygotowawcze przed formalną transakcją, w tym przed działaniami marketingowymi wśród potencjalnych inwestorów.
Chludziński nie chciał komentować zamiarów japońskiego partnera.
“Z naszym partnerem pracujemy cały czas zgodnie nad bieżącymi działaniami. Ta współpraca przynosi efekty i sytuacja Sierra Gorda jest zdecydowanie lepsza w kontekście transakcyjnym niż jeszcze rok temu. W tej sytuacji czekamy na rozwój wypadków, czekamy, co się stanie. Jesteśmy współwłaścicielem projektu na poziomie 55 proc. udziałów i taka skala nas obecnie satysfakcjonuje. Wszystkie dotychczas prowadzone procesy optymalizacyjne, mające na celu budowę wartości Sierra Gorda, są i będą kontynuowane, przynoszą one oczekiwane rezultaty” – powiedział prezes KGHM.
Wskazał, że w KGHM International trwa restrukturyzacja, zgodnie ze strategią optymalizowany jest portfel i operacje. Zmniejszono zatrudnienie, przeniesiono część funkcji księgowych i informatycznych do Polski.
Prezes pytany, czy zarząd będzie rekomendować wypłatę dywidendy na ten rok, odpowiedział: “Nie podjęliśmy decyzji w sprawie rekomendacji podziału zysku za 2020 rok. Chcemy najpierw zakończyć ten nieprzewidywalny rok”.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ ana/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS