Kilkanaście z około pięćdziesięciu osób protestujących w minionym tygodniu na Rynku w Ostrowcu Świętokrzyskim zostało wylegitymowanych przez funkcjonariuszy policji.
Nie przeszkodziło to protestującym, że odbyli cotygodniowy spacer w ramach Strajku Kobiet.
Uczestnicy ostrowieckiego spotkania, podobnie jak wielu w całym kraju, sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wykonywania aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, który to przepis skład sędziowski uznał za niezgodny z Konstytucją.
W minioną niedzielę tym razem chodnikami udali się pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Jak twierdzą uczestnicy, działania policji ich nie wystraszą i nadal będą manifestować swe poglądy. Tak też się stało wczoraj, kiedy na ostrowieckim Rynku zameldowała się grupa protestujących.
– Absolutnym priorytetem dla policjantów jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom uczestniczącym w tego typu wydarzeniach, jak i osobom postronnym – wyjaśnia nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach. Na terenie naszego województwa funkcjonariusze za każdym razem monitorują trasę przejścia protestujących oraz informują uczestników o zagrożeniu epidemiologicznym, obowiązujących przepisach sanitarnych oraz o ograniczeniach dotyczących zgromadzeń. W przypadku gdy jest to konieczne, policjanci kierują ruchem, aby nie dopuścić do zdarzeń drogowych.
Jak przyznaje rzecznik KWP, inaczej wygląda reakcja policjantów gdy mają do czynienia z gwałtownym naruszeniem przepisów prawa, takich jak dewastacja czy agresja, a inna w przypadku niestosowania się do przepisów sanitarnych czy zasad ruchu drogowego.
– Policjanci są bardzo doświadczeni przy tego typu zabezpieczeniach i mają pełną świadomość tego jak wygląda tłum, który gromadzi się spontanicznie – mówi rzecznik Kamil Tokarski. Naszym absolutnym priorytetem jest bezpieczeństwo ludzi i nieeskalowanie negatywnych zachowań. Ale należy podkreślić, że cały czas mamy do czynienia z działaniami nielegalnymi ze strony protestujących. Reakcja na tego typu wydarzenia jest każdorazowo podejmowana indywidualnie przez policjantów zabezpieczających. Każde naruszenie przepisów prawa, musi spotkać się z adekwatną reakcją policjantów. Każda osoba, która narusza przepisy prawa, powinna liczyć się z konsekwencjami. Wielokrotnie podczas zgromadzeń informowaliśmy te same osoby uczestniczące o ograniczeniach związanych ze zgromadzeniami. Osobom zwracano uwagę, jak również pouczano je. Podczas kolejnych przemarszów spotykamy tych samych uczestników. Jak widać pouczanie i zwracanie uwagi nie przynosi żadnych efektów. W związku z powyższym oraz mając na uwadze bezpieczeństwo i zdrowie, nasze działania mogą przybierać inny charakter.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS