Arkadiusza Stankiewicza i Jarosława Poliwki olsztyńskim miłośnikom fotografii przedstawiać nie trzeba. W swoim dorobku mają wiele indywidualnych i zbiorowych wystaw.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Ostatni raz na jednej ścianie „wisieli” w styczniu ubiegłego roku, kiedy wspólnie z Jackiem Filipowiczem pokazali reportażowe ujęcia Japonii. Tegoroczna ekspozycja jest jednak z zupełnie innej bajki. – „Nierzeczywistości”, tak brzmi tytuł wystawy – mówi Arkadiusz Stankiewicz, związany też z „Wyborczą”. – To elegancko nazwany rodzaj fotografii malarskiej, który od lat wspólnie z Jarkiem uprawiamy. Mniej eleganckie określenie to „mazy”.
Nierzeczywistości Fot. Arkadiusz Stankiewicz
Autorzy prezentują łącznie 40 prac, wykonanych w ciągu ostatnich 10 lat. To kadry wykonane na tzw. długim czasie, gdzie królują rozmycia i odbicia. – Taka fotografia nie wprost, daje nam oddech od codziennych fotograficznych wyzwań – podkreśla Stankiewicz. Wszystkie jego prace są czarno-białe, Poliwko natomiast gdzieniegdzie przemyca kolor. Ale to niejedyne różnice.
– Każdy z nas ma trochę inną technikę, poza tym przekształciliśmy zupełnie inne przestrzenie. Zdjęcia Jarka częściej pokazują teatr, także ten uliczny oraz taniec, u mnie natomiast jest więcej miasta i ludzi – opisuje Stankiewicz.
Finałowa prezentacja „Nierzeczywistości” 21 listopada o godz. 14 na Fb Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS