Pomoc przybyła za późno?

aktualizacja: 2020-11-20 18:24:12     nr wiadomości: 44036     przeczytano: 6987     komentarze: 20

A  A  A

Służby ratownicze na co dzień mierzą się z różnymi zagrożeniami. Ostatnio coraz częściej występują opóźnienia w przyjazdach ambulansów do chorych. Zdarza się, że wszystkie lokalne zespoły wyjazdowe Państwowego Ratownictwa Medycznego są zadysponowane do niesienia pomocy osobom zakażonym koronawirusem.

Tragiczne zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek (13 listopada) w godzinach przedpołudniowych w Grajewie. W miejscu pracy przy Placu Niepodległości zasłabł 67-letni mężczyzna. Obecni tam kilkakrotnie dzwonili na telefon alarmowy i sami podjęli próbę przywrócenia czynności życiowych.

– Od samego początku wykonywaliśmy reanimację. Początkowo ja i przebywająca w biurze osoba, później brat, policja i strażacy. Dopiero po około 40 minutach przyjechał ambulans z Ełku. Trudno mi powiedzieć czy tata by żył, gdyby pomoc nadeszła szybciej, ale myślę, że miałby większe szanse – opisuje zdarzenie Michał Łynka, syn zmarłego.

13 listopada br. około godz. 10.30 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, z którego wynikało, że na terenie Grajewa zasłabł mężczyzna i jest nieprzytomny.

Po przybyciu na miejsce strażacy zastali nieprzytomnego mężczyznę, w stosunku do którego czynności ratownicze prowadzili  przybyli już wcześniej policjanci.

– Nasi strażacy przejęli prowadzenie czynności ratowniczych. Przy wykorzystaniu zestawu ratownictwa medycznego PSPR1 i defibrylatora prowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową. Wobec mężczyzny zastosowano sztuczny oddech, zewnętrzny masaż serca a także czynności życiowe próbowano przywrócić przy użyciu defibrylatora– mówi nam st. kpt. Arkadiusz Lichota, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Grajewie.

Po przyjeździe Zespołu Ratownictwa Medycznego z Ełku, strażacy wspólnie z załogą pogotowia nadal prowadzili czynności ratownicze. Niestety mężczyzny nie udało się uratować; ok godz. 11.00 lekarz stwierdził zgon.
 

Dwie karetki, które na co dzień obsługują rejon Grajewa były w tym czasie zajęte. Trzeci  ambulans, który pomagał wiosną w początkowej fazie pandemii w maju został oddelegowany do pracy w Łomży. 

Dziękujemy służbom, które toczyły walkę o życie taty. Dziękujemy rodzinie, przyjaciołom, sąsiadom i tym wszystkim, którzy łącząc się z nami w bólu uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu. Dziękujemy za okazane serce, słowa wdzięczności i otuchy – mówi Michał Łynka.

foto: Stacja Pogotowia Ratunkowego SPZOZ w Łomży. Filia w Grajewie

Nowa karetka dla Grajewa

Nowy ambulans dla pogotowia

Osoby decydujące o zapewnieniu opieki medycznej mieszkańcom powiatu powinny pilnie zadać sobie pytanie, czy ilość karetek pogotowia, funkcjonowanie miejscowego szpitala jest adekwatna do potrzeb, aby osoby z zawałem, udarem miały w najbliższej przyszłości szansę na przeżycie.
Napisał: B dodano: 2020-11-20 20:42:39

Dlaczego nie zabraliście go na SOR?
Napisał: Ana dodano: 2020-11-20 21:02:32

Wyrazy współczucia rodzinie. Powinniście sprawę zgłosić do odpowiednich instytucji.Tata na pewno by żył gdyby w porę otrzymał fachowa pomoc.
Napisał: Ktos dodano: 2020-11-20 21:03:04

Tak wszystkie ambulanse zajęte A znam osobę która miała 40 stopni gorączki i drgawki i oberwalo się jej za to że bez potrzeby wzywa pogotowie . Więc pytanie do jakich przypadków ono przyjeżdża?? Po co płacimy składki? Brak słów na to co się wyprawia…
Napisał: Ona dodano: 2020-11-20 21:52:14

Masakra. Wyrazy współczucia z powodu śmierci pana Taty. 2 karetki na całe Grajewo i okolice czyli pewnie jedna na około 15 tysięcy mieszkańców. A do tego pewnie podejmowały ważką interwencję na jedynie modną chorobę w tym roku nieco groźniejszą od grypy na którą umiera się przede wszystkim. Oto fatalne skutki głupoty jakiej dopuścili się rządzący tym krajem.
Napisał: los dodano: 2020-11-20 22:07:30

Chcieliście to macie te swoje rządy. Popatrzcie na statystykę na kogo głosowaliście. A teraz pretensje do garbatego, że ma proste dzieci.
Napisał: agata dodano: 2020-11-20 23:50:36

“los” więcej atencji potrafi wykazać najbliższa osoba zmarłego, choć je ból i rozgoryczenie są całkowicie zrozumiałe. Wyrazy współczucia rodzinie.
Napisał: saw dodano: 2020-11-20 23:54:24

przecież strażacy bardzo dobrze się spisali przecież maja ratowników w zespole więc uważam że za wiele by nie pomogło to że karetka byłaby wcześniej ale współczuję rodzinie
Napisał: ?? dodano: 2020-11-20 23:58:24

Lekarze nie leczą ,karetki nie jeżdżą A składki biorą bez zmian.
Napisał: Obywatel dodano: 2020-11-21 00:18:19

Tragedia. Wyrazy współczucia całej rodzinie niech BOG ma go w opiece. Tylko mam pytanie do głupoty rządzących dlaczego rząd i jego poplecznicy kupują po 300 samochodów a na KARETKI POGOTOWIA nie ma pieniędzy, jak oni dbaja tylko o swoie tylki, a chorzy niech umierają. Kazda Straż Pożarna powinna byc wyposażona w jedna karetkę, bo oni sa pierwsi na miejscu, jak jada na akcje to jedzie Woz Strazacki i karetka strazy pożarnej, a potem od sytuacji dojada inni a nie odwrotnie. DLACZEGO JAKIM PRAWEM TRZECI AMBULANS ZOSTAL SKIEROWANY DO LOMZY, to w Grajewie niech umierają to jest pytanie do władz ?
Napisał: gorszy szort dodano: 2020-11-21 01:50:09

Covid najważniejszy.Ludzie umierają i będą umieraç na inne choroby bo dla nich nie ma pomocy i leczenia w obecnym czasie.I to jest problem.!!!!!
Napisał: Ja dodano: 2020-11-21 09:02:25

Do mojego taty odmówili przyjazdu ,jakoś ledwo zawieźli go na sor ,okazało się że ma udar. Teraz tylko covid się liczy A reszta niech umiera w męczarni na oczach rodziny.
Napisał: Pacjent dodano: 2020-11-21 10:21:53

?? Taki masz nick. Tak samo jest z Twoją inteligencją?? Strażacy nie zapewniają dostępu do naczyń krwionośnych człowiekowi, strażacy nie podają leków, strażacy nie posiadają leków. Piszę o strażakach ratownikach. Masować i udrażniać drogi może każdy człowiek,więc nie pisz bzdur, że to samo byłoby gdyby i karetka przyjechała. Wyrazy współczucia rodzinie Pana Ł.
Napisał: Velke dodano: 2020-11-21 12:43:24

COVIDA też nie leczą …..karetka nie przyjedzie A nawet jeśli to szpital nie weźmie pacjenta. Lekarz nawet nie zbada .Ot i leczenie .Skoro karetka zebrana to i personelu za dużo
Napisał: Grajewianka dodano: 2020-11-21 13:29:04

Może problem tkwi w tym kto jest pacjentem czy adwokat, polityk, biskup czy zwykły Kowalski?
Napisał: janek dodano: 2020-11-21 15:09:06

do Ana: jak zabrać osobę reanimowaną do samochodu, jak ją zawieźć? Proszę się zastanowić, co Pani pisze. Jeździłem z Panem Stanisławem kilka razy podczas nauki jazdy. Pogodny był z Niego człowiek, będę dobrze Go wspominał. Wyrazy współczucia dla rodziny.
Napisał: Były Kursant dodano: 2020-11-21 15:54:09

Powiat grajewski liczy ok. 50 000 mieszkańców, jest dość rozległy. 2 karetki nawet w normalnym czasie to chyba zbyt mało. Wystarczy że w jednym czasie są dwa zdarzenia to dla trzeciego już pomocy zabraknie. Nie każdego pacjenta przyjmie grajewski szpital bo czasami miejsc brak trzeba zawieźć do innego miasta. Lekarze rodzinni udzielają porad telefonicznie i każą wzywać karetkę, cały ten system wymaga reform ale każdą władzą, czy ta czy poprzednia boi się tego zrobić. Nie sztuka pompować kasę bo to studnia bez dna.
Napisał: Jarek dodano: 2020-11-21 19:13:25

Nie mieszając polityki …. chociaż nie widziałem człowieka nigdy na oczy , szczerze wyrazy współczucia z powodu odejścia taty. On nadal jest z nami w sercu i pamieci.
Napisał: Lolek dodano: 2020-11-21 20:56:21

Dla czego nikt tego pana osobiście nie zawiózł na sor? Musieli by go wtedy przyjąć.
Napisał: Szok dodano: 2020-11-21 21:45:13

Budujecie dalej kościoły i inwestujcie w nie po to zeby sie modlić o cud w takich sytuacjach. Od 1989 służba zdrowia w Polsce po prostu kuleje- i nikt tego nie dostrzega !
Napisał: Gary Muur dodano: 2020-11-21 23:42:51

Imię:

Zgłoś naruszenie/Błąd