A A+ A++

Tęskniliśmy! Petteri Forsell wygląda, jak wygląda. Nie jest najbardziej ruchliwą dziesiątką w lidze, jego wizja gry na kolana też nie rzuca. W dodatku kluby, w których Fin gra, spadają z Ekstraklasy, oczywiście nie przez niego, ale z jego udziałem. Jednak co tu kryć – w tej smutnej, wyjałowionej z charakterystycznych, wyróżniających się postaci lidze były […]

21.11.2020

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy Sentinel na orbicie. Zbierze dane o oceanach i zmianach klimatu
Następny artykułAndrzej Duda prosi o wsparcie zbiórki charytatywnej. „My z Agatą już się przyłączyliśmy”