A A+ A++

Mamy sygnały od firm farmaceutycznych, że szczepionka przeciw COVID-19 dostępna będzie już w styczniu. To jedyny sposób, by przerwać epidemię – mówił w sobotę w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Dodał, że w pierwszym rozdaniu do Polski powinno trafić 18 mln dawek i powinny być głównie przeznaczone dla osób z grupy ryzyka.

CZYTAJ TEŻ:

-RAPORT. Polska walczy z koronawirusem. Ministerstwo zdrowia: 24 213 nowych zakażeń koronawirusem; zmarły 574 osoby

-Znamy kolejne etapy walki z pandemią. Premier: Zaczynamy „100 dni solidarności”, które pomogą nam lepiej przetrwać najbliższe miesiące

-Wyjścia z domu tylko do pracy, lekarza, po zakupy – tak może wyglądać narodowa kwarantanna. ZOBACZ założenia projektu

Kiedy szczepionka?

Mamy informacje od firm farmaceutycznych, że właśnie w styczniu ta szczepionka będzie już dostępna

—zapewnił.

Dodał, że szczepionki przeszły długie i żmudne badania, by potwierdzić swoją skuteczność i bezpieczeństwo.

Przypomniał też, że UE podpisała już umowy z firmami, które są gotowe szczepionkę dostarczyć.

My chcemy w tym pierwszym rozdaniu zakupić 18 mln szczepionek. Chcemy, by były one dostępne dla całej populacji, więc myślę, że ten termin styczniowy jest jak najbardziej realny, abyśmy zaczęli szczepić populację osób, szczególnie tych najbardziej narażonych

—powiedział.

Zaznaczył, że do grupy ryzyka należą osoby starsze, personel medyczny i mundurowi. Jego zdaniem to te grupy powinny w pierwszej kolejności otrzymać szczepionkę.

Kraska wyjaśnił też, że np. szczepionka firmy Pfizer daje odporność po 28 dniach od zaszczepienia. Wymaga szczepienia przypominającego, ale jej skuteczność to 95 proc. Natomiast skuteczność szczepionek przeciw grypie wynosi średnio 75-80 proc.

Dystrybucja szczepionki

Wiceminister dodał, że w tej chwili opracowywane są plany jej dystrybucji, bo „chcemy zaszczepić jak najwięcej Polaków”. Wyraził też nadzieję, że zainteresowanie w społeczeństwie, by się zaszczepić będzie duże i zdecydowanie przekroczy to związane z szczepieniami sezonowymi przeciw grypie. Tutaj wynosi ono około 4 proc., podczas gdy w wielu krajach stanowi 70-80 proc. Równocześnie pokreślił dalej, że „to jest jedyny sposób, abyśmy przerwali ten łańcuch epidemii koronawirusa”.

Przed nami jeszcze kilkanaście ciężkich tygodni, ale jak powiedział dzisiaj pan premier Morawiecki – jest to wojna. Wszyscy z nas posiadamy broń. Bardzo prostą, ale bardzo skuteczną. Mniej kontaktów, mniej spotkań, mniej naszej aktywności publicznej, maseczka, dystans i dezynfekcja

—przypomniał.

Pytany o sytuację dotyczącą epidemii, wyraził przekonanie, że w tej chwili ustabilizowała się, a w następnych tygodniach nastąpi spadek dziennych zakażeń, ponieważ wprowadzone obostrzenia przynoszą skutek.

To nie jest tak, jak wciśnięcie hamulca i samochód staje w miejscu. Na to potrzeba troszeczkę czasu, ale widzimy, że to się w tej chwili dzieje. Te tygodnie, które mamy do szczepionki musimy w tej restrykcji przeżyć

—zaznaczył.

aes(PAP)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMarcin Najman żąda ogromnych pieniędzy. “Ta świnia zapłaci za to”
Następny artykułDecyzja ws. ferii skandaliczna. Będą bankructwa pod Tatrami – opinia Tatrzańskiej Izby Gospodarczej