Dywany shaggy, czyli przytulne wnętrza na wyciągnięcie ręki

Nazwa dywanów shaggy została zaczerpnięta z języka angielskiego i jest odpowiednikiem słowa „włochaty”. Użyty do określenia tego rodzaju okryć podłogowych przymiotnik doskonale oddaje ich cechę charakterystyczną, czyli wysokie i gęste runo mogące mierzyć nawet 8 centymetrów. Ich różnorodność zaskakuje i daje niemal nieograniczone możliwości wyboru, w zależności od naszych potrzeb, oczekiwań i upodobań. Popularne „kudłacze” mogą być tkane maszynowo bądź ręcznie, przybierać geometryczne lub asymetryczne kształty, a także dyskretnie komponować się z otoczeniem dzięki jednobarwnej kolorystyce lub przykuwać uwagę mnogością kolorów i wzorów.

Najczęściej dywany shaggy dzieli się na kategorie ze względu na rodzaj włókna użytego do ich produkcji. Wyróżnia się dywany wykonane z tworzyw sztucznych oraz w pełni naturalne i ekologiczne wełniane. Decydując się na przędzę syntetyczną, możemy wybierać spośród imitującego wełnę akrylu, otulającego swoją miękkością poliestru, czy równie miłego w dotyku polipropylenu.

Wysokie runo dywanów shaggy to ich cecha charakterystyczna – fot. Arte.pl

Dywany powinny nie tylko spełniać funkcję ozdobną, ale także być praktyczne w użytkowaniu. Dzięki specjalnej technice tkania dywany typu shaggy są nie tylko efektowne, ale odpowiednio pielęgnowane zachowują swoją sprężystość przez lata. Wystarczy regularne odkurzanie, aby nie dopuścić do wniknięcia zabrudzeń w głębszą warstwę runa. Nie jest to konieczne, ale można je co jakiś czas wytrzepać lub po prostu… wyprać w pralce. Powoli na rynku pojawia się coraz więcej dywanów, o które można zadbać w ten prosty sposób, oczywiście stosując się do wytycznych zamieszczonych na metce. Znajdują się wśród nich propozycje belgijskiego producenta Balta z kolekcji Touch, Polar i Delight Cosy dostępne w sklepie internetowym Arte.pl. Warto również pamiętać, że im wyższe runo dywanu, tym więcej czasu trzeba poświęcić na jego czyszczenie. Aby ułatwić sobie życie, polecamy modele wykonane z antyelektrostatycznych włókien, które nie elektryzują się i nie przyciągają kurzu. Gęste runo dywanu shaggy skutecznie tłumi hałas i wycisza pomieszczenie. Największą jednak zaletą dywanów shaggy jest ich puszystość.

“Naszym absolutnym bestsellerem jest utrzymana w pastelowej kolorystyce kolekcja Angelo, wykonana z włókien poliestrowych, które nie blakną i nie wycierają się, za to są niezwykle miękkie i nadają dywanom elegancki, lśniący wygląd. To propozycja tak uniwersalna, że po prostu nie może wyjść z mody” – mówi Piotr Biegański, kierownik działu dywanów Arte.pl. “Klienci uwielbiają też dywany z kolekcji Veneto, które podobnie jak Angelo, w dotyku przypominają królicze futro, dlatego zalicza się je do dywanów typu rabbit. Zanim jednak zdecydujemy się na takie okrycie podłogowe, sprawdźmy, jaką gęstość ma runo. Im większą, tym przyjemniejsze będzie w użytkowaniu” – dodaje pan Piotr.

Dywany z kolekcji Angelo są puchate i niezwykle przyjemne w dotyku – fot. Arte.pl

Ze względu na swoje właściwości dywan typu shaggy nadaje się do każdego pomieszczenia, jednak nie bez powodu najczęściej zdobi sypialnie, kojarzące się nam z oazą spokoju i komfortu. W końcu kto z nas nie chciałby poczuć rano pod stopami puszystego dywanu, który otula swoją miękkością i powoduje, że jakoś łatwiej jest wstać z łóżka… Dywany shaggy równie dobrze spełnią swoją rolę w pokojach dziecięcych, z powodzeniem zastępując puzzle piankowe w kąciku zabaw. Pamiętajmy jednak, żeby wybrać włosie krótsze i syntetyczne, które nie uczuli naszej pociechy i dzięki większej odporności będzie wyglądać estetycznie nawet wielokrotnie ugniecione małymi rączkami i nóżkami.

Dywany shaggy świetnie będą prezentowały się też w strefie wypoczynkowej Twojego salonu – fot. Arte.pl
Jeśli więc poszukujesz ponadczasowego pokrycia podłogowego do swojego domu lub mieszkania, dywan shaggy będzie świetnym rozwiązaniem bez względu na to, jaki styl preferujesz. Wielbicielom skandynawskich oraz klasycznych wnętrz polecamy subtelne modele utrzymane w odcieniach beżu, szarości lub bieli, pokoje urządzone w stylu minimalistycznym warto ożywić mocniejszym akcentem kolorystycznym, natomiast dywany shaggy ozdobione wyrazistymi wzorami geometrycznymi lub nietuzinkowymi dodatkami spodobają się osobom ceniącym sobie nowoczesność i oryginalność.