Reprezentant Polski Mateusz Ponitka był czołowym koszykarzem Zenita Sankt Petersburg w wygranym w Berlinie meczu z Albą 73:66 w 10. kolejce Euroligi koszykarzy. Uzyskał 14 punktów i był trzecim strzelcem zespołu z Rosji. Miał też dwie zbiórki i asystę.
Przebywał na parkiecie 26 minut i trafił dwa z trzech rzutów za dwa punkty, raz na dwie próby zza linii 6,75 m i wykorzystał siedem z ośmiu przyznanych mu przez sędziów rzutów wolnych. Więcej punktów od Polaka, który jest kapitanem Zenita, zdobyli Will Thomas – 17 i Arturas Gudaitis – 16.
Było to czwarte zwycięstwo Zenita w sześciu rozegranych do tej pory meczach. Ekipa z Rosji z powodu koronawirusa (w drużynie było 13 zakażonych) ma aż cztery zaległe spotkania.
Zenit rozpoczął sezon 2020/21 znakomicie – od dwóch wygranych w Eurolidze z silnymi rywalami (w Stambule z Anadolu Efesem i u siebie z FC Barceloną) oraz sześciu zwycięstw w rosyjskiej lidze VTB.
Za tydzień reprezentacja Polski ma zagrać w Walencji mecze eliminacji ME z Rumunią (28 listopada) i Izraelem (30 listopada). W wywiadzie dla PAP Ponitka powiedział, że wierzy, iż uda mu się dołączyć do drużyny narodowej, mimo napiętego kalendarza spotkań klubowych. 23 listopada Zenit zmierzy się w Vitorii z mistrzem Hiszpanii TD Baskonia, a 26 listopada w Kownie z Żaligirisem.
olga/ co/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS