Dwa dni temu doczekaliśmy się premiery nowych kart graficznych AMD z serii Radeon RX 6000, które bazują na architekturze RDNA 2 i jak zapewne zdążyliście się już zorientować, podobnie jak to było w przypadku nowych grafik NVIDII z serii GeForce RTX 30, te również błyskawicznie wymiotło ze sklepowych półek, przez co większość zainteresowanych musiała obejść się smakiem. Boty spekulantów w tym przypadku też miały “ręce” pełne roboty i obecnie modele Radeon RX 6800 i RX 6800 XT można kupić na portalach aukcyjnych po mocno zawyżonych cenach. Wiele osób oskarża producenta o taką sytuację, tym bardziej po tym, jak niedawno główny architekt Czerwonych, Frank Azor, przekonywał, że AMD jest przekonane, iż ma wystarczającą liczbę kart przygotowanych na premierę. Jak widać, nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Referenty produkowane będą jedynie do początku 2021 roku. Po tym okresie na rynku pozostać mają tylko autorskie wersje od ich partnerów.
Przypominamy, że premiera wariantów nowych kart graficznych z rodziny Radeon od partnerów AMD nastąpić ma w przyszłym tygodniu, 25 listopada (oczywiście już szykujemy dla Was stosowne testy). Pierwsze tego typu modele mają oferować jednak relatywnie niewielkie zmiany względem referentów, głównie modyfikujące GPU i płytkę drukowaną. Na prawdziwie autorskie konstrukcje zapewne przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku. Mamy nadzieję, że ich producenci podołają z podażą, która w końcu sprosta popytowi, szczególnie kiedy AMD wycofa swoje wersje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS